Znane są już wyniki sekcji zwłok 18-letniej dziewczyny, która w świąteczny weekend zmarła w klubie Arena w miejscowości Wysoka. Wszystko wskazuje na to, że był to po prostu nieszczęśliwy wypadek.

Przypomnijmy: w nocy z 20 na 21 kwietnia 18-latka wraz ze swoim 22-letnim narzeczonym wybrali się na dyskotekę w klubie Arena. Tam, około północy, dziewczyna z nieznanych przyczyn upadła na podłogę. Niestety, pomimo udzielonej pomocy nie udało się jej uratować.

Wiele osób zarzucało dziewczynie, że prawdopodobnie zażywała wcześniej substancje odurzające lub wypiła dużą ilość alkoholu. Klubowicze obecni tej nocy narzekali również na ilość osób i ścisk jaki panował w klubie.

Sekcja zwłok jednak wykazała zupełnie co innego. Zgodnie z pierwszymi zeznaniami narzeczonego dziewczyna chorowała na serce, a takie omdlenia zdarzały się już wcześniej.

Bezpośrednią przyczyną zgonu była wada serca. Dalsze postępowanie prowadzi prokuratura w Elblągu. Wiadomo również, że 18-latka nie była pod wpływem żadnych środków odurzających.

Młoda dziewczyna osierociła kilkumiesięczne dziecko.