W środę, 12 sierpnia około godziny 20:30 tuż przy Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 przy ul. Browarnej doszło do wypadku drogowego. 21-letni kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia auta oraz był pijany.

Dwóch młodych mężczyzn (21 i 23 lata) jechało samochodem osobowym marki opel astra ul. Browarną w kierunku ul. Robotniczej. Prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości pojazd nagle wypadł z drogi i dachował na torowisku tramwajowym. Wszystko widzieli strażacy z pobliskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2. Kilku z nich wybiegło na pomoc, a zaraz za nimi podjechały dwa wozy strażackie. Na miejsce zdarzenia przybyła również karetka pogotowia oraz policja. Młodzi mężczyźni z samochodu wydostali się o własnych siłach, a po przebadaniu przez lekarza odmówili przewiezienia do szpitala. Strażacy usuneli z torowiska pojazd oraz zlikwidowali wycieki po płynach. 

21-letni kierujący autem nie posiadał prawa jazdy, a dodatkowo był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,3 promila alkoholu w jego organizmie. Teraz chłopak odpowie przed sądem za prowadzenie pod wpływem alkoholu oraz bez uprawnień. Grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.

Na czas prac straży pożarnej, ruch tramwajowy został wstrzymany na około pół godziny. Na ulicy Browarnej obowiązywał w tym czasie ruch wahadłowy.