To wynik zdarzenia, do którego doszło w minionym tygodniu (sobota) w jednym z mieszkań przy ulicy Jana Kochanowskiego w Elblągu. Jak ustaliła policja, kobieta miała liczne ślady wskazujące na dotkliwe pobicie. Dokładną przyczynę śmierci mają ustalić biegli po przeprowadzeniu dokładniejszych badań, tj. sekcji zwłok. 

Najprawdopodobniej do zgonu kobiety przyczynił się 31-letni konkubent kobiety, którego policjanci zatrzymali w areszcie jako środek zapobiegawczy stosowany w toku postępowania karnego. Jeśli podejrzenia policji się potwierdzą, mężczyźnie może grozić kara nawet do 12 lat więzienia za spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym.