3 powody, dla których typowe diety nie działają
Słowo dieta kojarzy się przede wszystkim z odchudzaniem. Choć zrównanie tych pojęć należy odłożyć na półkę ze stereotypami, to wraz z rosnącą popularnością diet, coraz częściej słyszy się o osobach, które narzekają, że „dieta nie działa”. Ci, którzy dzięki diecie chcieli czuć się lepiej, stają się rozdrażnieni i jeszcze bardziej niezadowoleni, ponieważ mimo szeregu wyrzeczeń, ich waga stoi w miejscu. Czy zastanawialiście się, dlaczego tak jest? Co sprawia, że typowe diety nie działają?
Źle dobrana dieta
Wiele osób decyduje się na podjęcie konkretnej diety po tym, jak zobaczyło spektakularne efekty jej stosowania u znajomych lub członków rodziny. Niestety, kierowanie się wyłącznie rezultatami, jakie dieta przyniosła u innych to poważny błąd. Warto zapamiętać, że każdy z nas jest inny i to, co jest dobre dla kolegi lub koleżanki, dla nas może okazać się nieefektywne, a nawet szkodliwe - mówi Katarzyna Payerhin, dietetyk Naturhouse. Osoba, która chce, aby jego dieta przyniosła pożądany efekt, powinna udać się na konsultację z dietetykiem. Dzięki prostym pomiarom i wywiadowi dietetyczno-medycznemu, dietetyk wskaże, która dieta pozwoli osiągnąć wymarzoną wagę i atrakcyjny wygląd. Sieć Centrów Dietetycznych Naturhouse oferuje swoim podopiecznym bezpłatne konsultacje, podczas których każdy może lepiej poznać skład swojego ciała. W Elblągu punkt Naturhouse znajduje się przy ulicy Bałuckiego 9a, a na wizytę można umówić się online (https://naturhouse-polska.pl/adresy-centrow-nh/warminsko-mazurskie/elblag/) Choć Internet roi się od propozycji niezawodnych diet na odchudzanie, to czas pogodzić się z faktami: dieta-cud nie istnieje. Bez konsekwentnego stosowania się do zaleceń dietetyka, regularnego spożywania posiłków i przyjmowania wskazanych suplementów, nawet idealnie dopasowana dieta nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Niedobór snu
Doktor Virend Somers (kardiolog z Kliniki Mayo, która zajmuje się leczeniem otyłości) podzielił się z serwisem Science Daily wynikami badań, dotyczącymi zależności między niedoborem snu, a otyłością. W grupie zbadanych 17 kobiet i mężczyzn, bez problemów zdrowotnych, połowie grupy skrócono sen. Okazało się, że ci, którzy spali o godzinę i dwadzieścia minut mniej od grupy kontrolnej, spożywali średnio o 549 kalorii więcej każdego dnia. Jednocześnie nie zaobserwowano znaczących różnic w poziomie ich aktywności fizycznej. Badania wykazały, że u osób, które śpią mniej niż sześć godzin, rośnie stężenie greliny – hormonu mającego wpływ na apetyt (zwłaszcza na produkty wysokokaloryczne i węglowodany). Mniej snu zwiększa również poziom kortyzolu, określanego mianem hormonu stresu.
Brak aktywności fizycznej
WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) w raporcie dotyczącym otyłości, jako jedną z głównych przyczyn tego problemu podała brak aktywności fizycznej. Według WHO codzienna aktywność fizyczna u dzieci powinna trwać co najmniej 60 minut dziennie. Niestety, wszyscy wiemy, że coraz więcej dzieci nie wykazuje tej aktywności... Osobom dorosłym, które chcą w pełni korzystać z dobrodziejstw, jakie daje dostosowana dieta, zaleca się godzinną aktywność fizyczną trzy razy w tygodniu. To, czy będą to ćwiczenia, zajęcia na basenie, jogging czy spacery warto skonsultować ze swoim lekarzem internistą.
Powodów, dla których typowe diety nie działają można wymienić znacznie więcej, ale tak naprawdę nie ma to sensu. Dlaczego? Ponieważ typowa dieta stała się pojęciem zafałszowanym. Dobra dieta to dieta dopasowana do indywidualnych potrzeb. A taka, jeśli tylko jest konsekwentnie stosowana, zawsze będzie skuteczna.