Nie ma nic bardziej strasznego, niż ciężka choroba małego dziecka. Przed takim problemem stanęli rodzice małej Izy, która zachorowała na neuroblastomę, nowotwór złośliwy. Dziś szukają pomocy, pomocy przede wszystkim finansowej, bo szansa na wyleczenie jest, ale... to wszystko kosztuje. Bardzo dużo kosztuje.

O niespełna 4-letniej Izabeli dowiedzieliśmy się od jednej z naszych Czytelniczek, która przesłała nam jej profil na stronie Fundacji „Kawałek Nieba”. Wraz ze swoją mamą, tatą i braciszkiem mieszkała w okolicach Stegny. Mieszkała, bo od dwóch miesięcy walczy o życie i nie wychodzi ze szpitala.

To właśnie na początku maja mała Iza skarżyła się na ból brzuszka. Zaczęło się od wizyty na pogotowiu w Nowym Dworze Gdańskim, stamtąd dziewczynka trafiła do szpitala w Elblągu. Jeszcze tego samego, feralnego wieczoru rodzice dowiedzieli się, że na lewym nadnerczu jest zlokalizowana jakaś niejednorodna zmiana o wielkości 5 cm.

Kolejny dzień, kolejne „rewelacje”. Iza i jej rodzice zostali przetransportowani do UCK w Gdańsku, gdzie wykonano kolejne badanie USG. Tam stwierdzono guz o wymiarach około 10 cm. Kolejne badania tylko przyniosły kolejne szczegóły: guz o średnicy 15x7x8 cm w jamie brzusznej z punktem wyjścia w lewym nadnerczu. Podejrzenie: neuroblastoma.

W ciągu następnego tygodnia wykonano biopsję, Izie pobrano szpik, scyntygrafię kości, rezonans magnetyczny. Diagnoza i wyrok: neuroblastoma stopnia IV, przerzuty do kości i szpiku.

Co teraz przed małą Izą i jej rodzicami? Długie leczenie, które potrwa przynajmniej rok i będzie kosztować majątek.

- Nie wiemy jak to się skończy, czy i jakie będą komplikacje – mówi ojciec 4-latki.

- Przed nami 8 cykli chemioterapii, scyntygrafia kości, pobór komórek macierzystych, operacja usunięcia nowotworu oraz megachemia z autoprzeszczepem i radioterapia, immunoterapia anty-GD2. W różnych częściach kraju, w różnych ośrodkach.

Co oczywiste, życie rodziców małej Izy zmieniło się o „180 stopni”:

- Żona jest na zwolnieniu i „mieszka” w szpitalu, ja opiekuje się domem i synem oraz zmieniam małżonkę na weekendy w szpitalu.

Jak można pomóc Izuni? Wystarczy dokonać wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “590 pomoc w leczeniu Izabeli Popielarz”
wpłaty zagraniczne: PL31109028350000000121731374 swift code: WBKPPLPP

Aby przekazać 1% podatku dla Izuni: należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “590 pomoc dla Izabeli Popielarz”

Można również skorzystać z systemu DotPay na stronie Fundacji. Link TUTAJ

Więcej o samej Izie i jej chorobie na Facebooku