› bieżące
13:19 / 13.03.2013

50-latek znęcał się nad konkubiną i bratem. To nie pierwszy raz, gdy trafił do aresztu

50-latek znęcał się nad konkubiną i bratem. To nie pierwszy raz, gdy trafił do aresztu

50-letni mężczyzna odpowie za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoją konkubiną oraz bratem. Waldemar S. zaczął znęcać się nad rodziną 6 marca, wtedy to wrócił do domu z aresztu śledczego. Przebywał tam z uwagi na wcześniej toczące się postępowanie w sprawie znęcania się nad tymi samymi osobami. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował go na 3 miesiące.

Dokładnie 4 dni potrzebował 50-letni Waldemar S., aby ponownie „załatwić” sobie pobyt w areszcie śledczym. W listopadzie 2012 roku trafił tam właśnie z powodu znęcania się nad rodziną (konkubiną i bratem). Taki środek zapobiegawczy zastosował wobec niego sąd. Mężczyzna już pierwszego dnia po wyjściu z aresztu wszczął awanturę w mieszkaniu. Interweniowała policja. Kolejne dni to kolejne awantury. Podczas ostatniej został zatrzymany przez funkcjonariuszy, a kobieta oraz brat mężczyzny złożyli zawiadomienie o znęcaniu się nad nimi. Jako, że sprawca był agresywny oraz już wcześniej znęcał się nad najbliższymi, do sądu trafił kolejny wniosek policji i prokuratury o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Sąd zdecydował o odizolowaniu sprawcy. Waldemar S. został po raz kolejny tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Jak ustalili policjanci 50-latek w czasie awantur niszczył wyposażenie mieszkania, a także popychał, szarpał i bił pokrzywdzonych. W trakcie rękoczynów zawsze był pod wpływem alkoholu.

Teraz za znęcanie się nad rodziną może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czas do sądowej rozprawy Waldemar S. spędzi w areszcie.

mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%