500+ po rozwodzie i przy alimentach – jaka kwota i dla kogo?
Rozwody najczęściej budzą wiele emocji ze względu na podział majątku partnerów. Podobnie dużo emocji rodzić mogą pieniądze przyznawane na dziecko w ramach programu 500 plus. Czy należy spodziewać się kolejnych konfliktów? Wszystko zależy od dotychczasowych ustaleń.
Autorzy projektu przy każdym wystąpieniu i komunikacie przypominają, że bez względu na sytuację osobową rodziców (małżeństwa, rozwiedzeni czy w nowych związkach), świadczenie 500 plus skierowane jest do dziecka. Oczywiście, świadczenia nie otrzymują w sposób bezpośredni dzieci, tylko ich rodzice lub prawni opiekunowie. Wsparcie otrzyma każda rodzina, niezależnie od stanu cywilnego rodziców. O ile w przypadku małżeństw lub związków nieformalnych, nie ma problemu, o tyle pojawiają się one w przypadku rodzin dotkniętych rozwodem rodziców.
Zgodnie z założeniem sprawa jest prosta – świadczenie dzielone będzie proporcjonalnie rodzicom do czasu, w jakim opiekują się dzieckiem. Wszystko przebiegnie bez problemów, jeżeli rodzice spełniają ustalone postanowienia (własne lub wytyczone przez sąd rodzinny). Problem może pojawić się, kiedy na przestrzeni czasu od wyroku zmieniły się proporcje czasu opieki nad dzieckiem, a jeden z rodziców nie będzie skory przyznać się do tego. Takie spory rozwiązać może ponowie sąd rodzinny.
W przypadku rodzin, które wspólnie wychowują dzieci z innych związków działa zasada tzw. dwóch kotwic, którą wyjaśniał wiceszef MRPiPS, Bartosz Marczuk:
Jedna jest taka, że w sytuacji gdy partnerzy zawierają związek małżeński, to wszystkie dzieci, które mają z innych związków, a także ewentualne wspólne, wchodzą w skład rodziny - stanowią jedną rodzinę, w której odpowiednio świadczenia są przyznawane, z godnie z ogólną zasadą: na pierwsze dziecko, jeśli spełniają kryterium dochodowe, na kolejne bez kryteriów. Druga kotwica to zasada wspólnego dziecka. Jeśli rodzice mają wspólne dziecko, a także dzieci z innych związków, to nawet jeśli nie są małżeństwem, wszystkie te dzieci wchodzą w skład rodziny, i też odpowiednio jest wypłacane świadczenie. Jeśli natomiast rodzice są po rozwodzie, to świadczenie przysługuje temu z rodziców, które faktycznie sprawuje opiekę.
Problemem, z którym przyjdzie zmierzyć się wielu rodzinom po rozwodach będą też alimenty. Dlaczego? Zgodnie z kodeksem rodzinnym, w przypadku zmiany stosunków w rodzinie, zwłaszcza majątkowych, możliwe jest żądanie zmiany orzeczenia dotyczącego alimentów. Inaczej mówiąc, jeżeli samodzielna matka zajmująca się dzieckiem otrzyma całą, przysługującą jej kwotę z programu 500 plus, ojciec płacący alimenty może zwrócić się o zrewidowanie dotychczasowej decyzji, czyli najczęściej obniżenie kwoty alimentów.
Oczywiście autorzy projektu wierzą i ufają rodzinom, że rodzice są najlepszymi przyjaciółmi swoich dzieci i to oni, a nie urzędnicy najtrafniej zdecydują na co przeznaczyć dodatkowe środki finansowe. Tyle jednak teorii, bo w praktyce doskonale znane są przypadki rodzin dysfunkcyjnych oraz innych, które mają problemy z osiągnięciem wspólnej, zgodnej opinii. Czy należy zatem spodziewać się zwiększenia ilości spraw w sądzie rodzinnym? Trudno powiedzieć jak dużej skali może być to zjawisko, natomiast nie powinno zdziwić, że za konfliktowych rodziców decydować będą sądy.