› bieżące
13:17 / 06.12.2016
51-latek zginął na miejscu przy budowie mostu w Jazowej
fot. archiwum elblag.net
Dzisiaj w nocy, około godziny trzeciej, doszło do tragicznego w skutkach wypadku na budowie mostu w Jazowej nad rzeką Nogat. 51-letni mężczyzna spadł w wysokości 5-7 metrów zahaczony przez jeden z dźwigów. Zmarł na miejscu.
O całym zajściu został powiadomiony dyrektor Państwowej Inspekcji Pracy w Elblągu. Na miejscu pracowali policjanci, którzy starali się ustalić okoliczności zajścia. Operatorowi dźwigu mogą zostać postawione zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci.