9600 km po USA – spotkanie z Pawłem Jacewiczem (+ foto)
fot. Marcin Mongiałło
15 grudnia o godzinie 17.00 w Filii nr 6 Biblioteki Elbląskiej przy ul. Słonecznej, rozpoczęło się spotkanie w ramach bibliotecznego cyklu Słoneczny Zakątek Dobrych, podczas którego Paweł Jacewicz opowiadał o swojej podróży po Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, którą odbył z przyjaciółmi w czasie ostatnich wakacji. W sali bibliotecznej zgromadziło się około 30 elblążan chcących posłuchać ciekawej relacji.
Czas ten na pewno nie był stracony. Podróżnik z pasją i reporterską swadą opowiadał o tym co widział, co zauważył, co poczuł, wyświetlając przy tym kolejne slajdy, na któych mozna było dostrzec świat zupełnie odmienny od naszego. Stany Zjednoczone to nie tylko kraj złożony z samych plusów. Paweł starał się być obiektywny. Na pytanie czy chciałby tam mieszkać, zdecydowanie zaprzeczył, dodając ponadto, że dużo bardziej interesujące wydaje się podróżowanie po Europie, gdzie można zobaczyć znacznie więcej interesujących miejsc, zabytków. Z pewnością jednak podróż po Stanach Zjednoczonych nie była czasem straconym.
Młodzi pasjonaci odkrywania świata spędzili 30 dni i nocy w jednym samochodzie, pokonując dystans 9600 kilometrów. Przejechali przez 12 stanów, zwiedzając ponad 20 najważniejszych miast Wschodniego Wybrzeża. Widzieli między innymi: Nowy Jork, Waszyngton, Boston bagna Everglades, Centrum Kosmiczne im. Johna F. Kennedy’ego (ang. John F. Kennedy Space Center, KSC) na przylądku Canaveral na Florydzie (kosmodrom amerykańskiej agencji kosmicznej NASA), Miami; byli także na najdalej na południe wysuniętym miejscu Stanów Zjednocznych. Dane im było spotkać się ze znanym amerykańskim astronautą oraz poczuć smak "American Dream".
Słuchacze mogli się dowiedzieć wielu interesujących i praktycznych szczegółów, przykładowo: z jakiej wizy korzystali podróżnicy (B-2), z jakimi niebezpieczeństwami musieli się zmierzyć, czy też jaki był koszt paliwa, które było konieczne, aby przejechać dystans 9600 km (ok. 600 dolarów). Paweł opowiedział z czym mu się kojarzą Stany Zjednoczone: mocno chlorowana woda, podatek jest doliczany dopiero przy kasie, więc do końca nie wiesz jaka jest ostateczna cena towaru; płatne pompowanie kół, woda w toalecie, dywany na podłogach, wystawienie śmieci na ulice, żółte taksówki, wszechobecny hałas helikopterów w Nowym Jorku itp..
Zapraszamy na stronę internetową Pawła, na której znajdziecie państwo dużo więcej zdjęć i interesujących historii:
http://jacek-traveler.blogspot.com