Władze samorządowe Wrocławia organizują w przyszłym miesiącu akcję wymiany między mieszkańcami miasta roślin i drzewek owocowych. Może i w Elblągu warto pójść ich wzorem?

Niejednokrotnie w domach spotykamy się z problemem nadmiaru roślin i nie mamy co z nimi zrobić. Najlepiej wówczas je wykopać i podarować komuś innemu, aby można było je jak najlepiej wykorzystać – powiedział portalowi portalkomunalny.pl dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu Krzysztof Działa.

Jak informuje portalkomunalny.pl, pilotażowy projekt „Schroniska dla roślin” ma pozwolić uniknąć wyrzucania bylin i krzewów. Program umożliwić ma także edukację proekologiczną oraz kształtowanie odpowiedzialności i troski o otaczającą nas przyrodę. To szansa na zwiększenie bioróżnorodności na prywatnych terenach zielonych. Kolejnym plusem tego projektu jest możliwość umacniania więzi społecznych poprzez spotkania i wymianę cennych doświadczeń oraz wiedzy.

Czy taki projekt nie mógłby zostać uruchomiony i w naszym mieście? Rozmawiający z nami elblążanie mówią o tej inicjatywie z uznaniem.

To wspaniały pomysł, warto go u nas rozpropagować – tym bardziej, że dużo daje, a nie wiąże się ze specjalnymi kosztami – mówi pan Ryszard,  jak sam się określa - „fanatyczny zwolennik zieleni”.

Mamy prężne środowisko działkowców – z pewnością mogliby oni pomóc w organizacji takiej akcji – dodaje pan Wojciech, 62-letni elblążanin.

A jakie jest Państwa zdanie?