Ada Daniel nie wygra programu "Top Model"
fot. www.facebook.pl
W 11 odcinku popularnego programu telewizyjnego "Top Model" brała udział jeszcze 7 uczestników. Po pierwszej części pobytu w Hiszpanii, przygotowującej do tamtejszego Fashion Week, pozostała już tylko piątka. Dwie osoby na moment przed finałem musiały pożegnać się z programem, a jedną z nich była Adrianna Daniel. Prywatnie żona bramkarza Olimpii Elbląg Wojciecha Daniela.
Ada Daniel pochodzi z Mielca, ale mieszka w Elblągu. Na swoim koncie ma mnóstwo konkursów piękności. Zdobyła chociażby tytuł Miss Mielca 2011. Na co dzień mama i żona piłkarza elbląskiej Olimpii, ale w programie TVN-u ulubienica Joanny Krupy i reszty jurorów.
To już szósta edycja programu. Uczestnicy po wielu konkurencjach, sesjach, zadaniach przenieśli się do stolicy Hiszpanii Madrytu. Najpierw mieli za zadanie stworzyć stylizację za 50 euro, a do pomocy mogli wybrać jednego z jurorów. Ada w parze z Adamem Niedźwiedziem połączyli siły z fotografem Marcinem Tyszką i pozowali jako sprzedawcy tapas. Tego zadania jednak nie wygrali.
Następnie zaczęły się castingi do Fashion Week w Madrycie. Uczestnicy z mapą przemieszczali się od jednego do drugiego, a na angaż mogli liczyć u Marii Escote, Agathy Ruiz de la Prada, Any Locking, Juana Duyosa oraz Ulisesa Meridy. Adrianna Daniel została zaproszona do współpracy przez dwóch projektantów: Juana Duyosa i Ulisesa Meridę. Z programem pożegnał się natomiast już w tym momencie Adam Niedźwiedź.
Pozostała szóstka miała przed sobą już tylko sesję zdjęciową, a wskazówki na niej dawała modelom i modelkom siostra Penelope Cruz - Monica. W opinii jurorów Ada Daniel nie wypadła tak dobrze jak jej konkurenci.
- Jesteś bardzo piękną, atrakcyjną dziewczyną na życie, ale też bardzo określoną - argumentował Marcin Tyszka. - Moda szuka czegoś więcej, niż urody. Szuka charakteru, osobowości i tutaj ciągle trzeba znaleźć odpowiednią drogę, żeby pokazać Adę z najlepszej strony.
Nieco bardziej surowa była reżyserka pokazów mody Kasia Sokołowska:
- Troszkę osiadłaś na laurach. Mogłabyś tu być naprawdę strunką [powiedziała odnośnie sesji]. Ten wiatrak, to niebo, wszystko jest urokliwe...
A projektant Dawid Woliński dodawał:
- ...ale my tu mówimy o wiatraku, a na zdjęciu ma być Ada.
Na naradzie Woliński powiedział również:
- Uważam, że mamy lepszy materiał na modelki.
Do dalszego etapu zakwalifikowali się kolejno: Daria, Patryk, Natalia oraz Daniel, a o pozostałe miejsce walczyły Ada oraz Ewa.
- Nie miałam po drodze szczęścia, tylko dzięki swojej ciężkiej pracy tutaj jestem - mówiła Adrianna przed ogłoszeniem ostatecznej decyzji. - Mam nadzieję, że dzisiaj szczęście uśmiechnie się do mnie.
Joanna Krupa wyciągnęła jednak zdjęcie Ewy i to oznaczało, że dla Ady to koniec przygody z "Top Model" (pomimo angażu przez dwójkę projektantów).
Do wygrania w programie był kontrakt ze znaną agencją modelingową, sesja w magazynie "Glamour" oraz 100 tysięcy złotych.
Tak Ada wyglądała na ostatniej sesji: