Afera z ulotką. Wyrzucić czy lepiej zachować?
fot. Konrad Kacprzak
Polityka może być prowadzona na poważnie, lub z przymrużeniem oka. Dowcipny film zrobili działacze Kongresu Nowej Prawicy w Elblągu, a na celownik wzięli radnego Roberta Turleja, który nie okazał szacunku dla ulotki ich autorstwa. Radny się nie obraża, ale nie zgadza się na określenie "arogancki".
Ulotka wylądowała w koszu. Radny na sesji zapoznał się z jej treścią, a następnie...po prostu wyrzucił. Młodzi działacze Kongresu Nowej Prawicy przygotowali na ostatniej sesji odezwy do radnych, aby Ci nie przyjmowali projektu uchwały w sprawie zmniejszenia ilości punktów sprzedających alkohol w mieście. Paradoksalnie o to samo walczyli radni Platformy Obywatelskiej.
Zwolennicy Janusza Korwina-Mikke nagrali film, gdzie pokazali, jak ich ulotka jest czytana przez radnych miejskich. Uchwycili również moment, gdy radny Robert Turlej ulotkę przejrzał, złożył, a następnie wrzucił do kosza. To oburzyło młodych działaczy KNP.
Radny Robert Turlej zabrał głos w tej sprawie na swoim blogu.
W nawiązaniu do informacji prasowej Kongresu Nowej Prawicy, dotyczącej akcji ulotkowej, która miała miejsce podczas ostatniej Sesji, chciałbym poruszyć kilka istotnych kwestii - pisze Robert Turlej. - Mam takie samo zdanie, jak członkowie KNP odnośnie proponowanej przez Prezydenta uchwały ograniczającej ilość punktów sprzedaży alkoholu. Swoje zdanie wyraziłem dwa dni wcześniej podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych. Warto dodać, że członkowie Komisji jednogłośnie (w tym radne PiS) wyrazili sprzeciw zmniejszaniu ilości punktów. Proponowana uchwała w żaden sposób nie zlikwidowałaby problemu osób pijących przy sklepach monopolowych.
Prezydent wycofał z porządku obrad kontrowersyjną uchwałę (głównie) po negatywnej opinii radnych Rady Miejskiej, a nie po przeczytaniu ulotek Nowej Prawicy. Dodam, że decyzja taka znana była radnym już dzień wcześniej.
Filmik członków KNP obejrzałem z przymrużeniem oka, ale nie mogę sobie pozwolić na nazywanie mnie w mediach osobą arogancką. Nie jestem kolekcjonerem ulotek zwłaszcza tych, które nic nie wnoszą. Ulotkę wyrzuciłem do kosza, bo co miałem niby z nią zrobić? Oprawić w ramkę i powiesić w pokoju?
Podoba mi się natomiast dziennikarstwo śledcze członków KNP, zwłaszcza w kontekście odpadów. Dlatego też proponuję elbląskiej Nowej Prawicy dołączenie do Ekologicznego Patrolu, który być może powstanie w naszym mieście. Głównym celem patrolu będzie tropienie i pomoc w likwidacji dzikich wysypisk.