13 osób, które przechodziły przez jezdnie przy włączonym czerwonym sygnalizatorze, wylegitymowali wczoraj, podczas całego dnia działań elbląscy policjanci. Wszystkie zostały ukarane mandatami. Wylegitymowano także 17 osób, które przekraczały jezdnie w miejscach niedozwolonych.

O tym jak bardzo niebezpieczne jest przechodzenie przez jezdnie w miejscu niedozwolonym przekonał się kilka dni temu 64-letni mężczyzna, który na ul. Królewieckiej wpadł pod nadjeżdżającego peugeota. Aby takich sytuacji było jak najmniej, policjanci co jakiś czas prowadzą działania ukierunkowane na pieszych łamiących przepisy drogowe.  Działania takie miały miejsce wczoraj na terenie Elbląga.

- Policjanci, podczas całego dnia działań wylegitymowali 13 osób, które przechodziły przez jezdnie przy włączonym czerwonym sygnalizatorze – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Dodatkowo wylegitymowano jeszcze 17 innych osób, które przekraczały jezdnie w miejscach niedozwolonych. Funkcjonariusze wystawili 13 mandatów karnych za wykroczenia, które w znacznym stopniu mogły przyczynić się do wypadków drogowych. 17 osób pouczono, mówiąc im również o skutkach takiego zachowania.

Funkcjonariusze drogówki zatrzymali wczoraj na ul. Grochowskiej 62-letniego Bogusława Z. Mężczyzna jechał rowerem mając 0,6 promila alkoholu w organizmie. Innego rowerzystę zatrzymali 3 godziny wcześniej policjanci z Pasłęckiej drogówki. Było to w miejscowości Jelonki. Tam Jan G. jechał rowerem mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn do roku pozbawienia wolności.