Kurz domowy składa się głównie z włókien materiałów które urwały się pod wpływem tarcia z ubrań, pościeli czy dywanów, oraz ze złuszczonego naskórka ludzkiego. Żadna z tych substancji nie powoduje alergii. Jednak w kurzu również żyją roztocze, pajęczaki które żywią się martwym ludzkim naskórkiem. Ich odchody są główną przyczyną alergii na kurz domowy. Jak walczyć z tą alergią?

Alergia na kurz domowy najczęściej objawia się we wczesnym wieku dziecięcym, jednak może się nagle pojawić u dorosłej osoby  w każdym wieku. Typowymi objawami jest pojawienie się kataru, swędzenie nosa i oczu oraz kaszel w momencie kontaktu z kurzem. Czasem kontakt ten nie jest oczywisty i objawy mogą pojawiać się w pozornie czystym pomieszczeniu, w którym jednak znajdują się zakurzone poduszki czy dywany.

Pierwszym krokiem do walki z alergią jest pozbycie się kurzu z pomieszczeń w których się przebywa, zwłaszcza z takich w których się śpi. Roztocza najchętniej przebywają w miejscach w których mają schronienie, zapewniony pokarm oraz odpowiednią wilgotność. Takimi miejscami są łóżka, dywany, zasłony czy choćby pluszaki. Warto również  wymienić kołdrę i poduszkę na hipoalergiczną. Są one również dobrym pomysłem u osób uczulonych na pleśń czy grzyby. W przypadku braku finansów na zakup nowego wyposażenia sypialni, lub dużego przywiązania  dziecka do pluszaka, można je wyprać  w 55 stopniach. W tej temperaturze roztocze umierają po około godzinie. Alternatywą jest okresowe zamrażanie tych rzeczy.

Dobrym pomysłem w przypadku bardzo silnych objawów, jest rezygnacja z dywanów. Można również zastąpić zasłony żaluzjami lub okiennicami, co znacznie ułatwia sprzątanie kurzu, jak również usuwa potencjalne lokum dla roztoczy.

W przypadku braku możliwości usunięcia kurzu, lub tylko epizodycznego występowania objawów alergii warto sięgnąć po leki przeciwhistaminowe. Zalecanymi obecnie w takich sytuacjach są leki drugiej generacji, takie jak loratadyna czy cetyryzyna. Gdy objawy są bardzo uciążliwe a zawód, na przykład bibliotekarza, uniemożliwia eliminację kurzu z otoczenia,  można rozważyć odczulania.

Uczulenie na kurz wymaga zadbania o swoje otoczenie i zastosowanie pewnych środków profilaktycznych, jednak nie musi być dużym kłopotem.