Już w kwietniu (8-12) futsalowa reprezentacja Polski zmierzy się w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Europy 2018, które zostaną rozegrane w Słowenii. Zawodnicy trenowani przez byłego zawodnika i zarazem trenera Olimpii Elbląg Andrzeja Biangę zagrają w grupie 5. Polska została gospodarzem jednego z 7 turniejów, a dzięki staraniom Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się on w Elblągu na Hali Sportowo-Widowiskowej!

To spore wyróżnienie dla naszego miasta. Kibice w Elblągu będą mogli cieszyć się przez kilka dni halową odmianą piłki nożnej. Polacy trafili do jednej grupy z bardzo silnymi przeciwnikami: Hiszpanią (2 ekipa w rankingu światowym) oraz Serbią i Mołdawią. Ta ostatnia drużyna wywalczyła awans do rundy zasadniczej kwalifikacji do Euro grając w grupie preeliminacyjnej. Mołdawianie nie mieli najmniejszych kłopotów z pokonaniem swoich rywali z Walii, Grecji oraz San Marino. W każdym ze spotkań zdecydowanie górowali nad swoimi oponentami i zasłużenie dołączyli do polskiej grupy. Największe szanse mają oczywiście Hiszpanie i to oni są upatrywani jako murowani kandydaci do bezpośredniego awansu, który daje zajęcie pierwszego miejsca. Reprezentacja Polski powinna powalczyć o pozycję drugą, która da możliwość gry w barażach. Do baraży awansuje również jeden najlepszy zespół z miejsca trzeciego. Jest zatem o co walczyć.

Andrzej Bianga był piłkarzem Olimpii Elbląg w latach 1982-1983 oraz raz jeszcze od 1985 do 1989 roku. Potem wrócił do Elbląga, ale już jako trener żółto-biało-niebieskich w latach 2003-2006. Zastąpił na stanowisku Adama Fedoruka. 57-letni szkoleniowiec w 2015 roku objął już po raz drugi kadrę narodową futsalistów. Krótko zasiadał za sterami reprezentacji w 2008 roku. Po tym epizodzie był selekcjonerem kadry Polski do lat 21. Zanim zmienił na stanowisku szkoleniowym Andreę Bucciola, przez około dwa lata był jego asystentem. Po przegranych przez Włocha eliminacjach do Mistrzostw Europy, związek postanowił rozstać się z trenerem. Przed następcą Bucciola wyznaczono jeden cel: awans do kolumbijskiego mundialu w 2016 roku. Andrzej Bianga był bardzo blisko wywalczenia promocji na futsalowy mundial, ale w decydującym starciu jego podopieczni przegrali rewanżowe spotkanie z Kazachstanem.

W ramach przygotowań reprezentacja rozegrała w styczniu Turniej Czterech Państw w Tychach. Tam polscy futsaliści grali ze zmiennym szczęściem, ale w meczu z gospodarzami przyszłorocznych Mistrzostw Europy, czyli drużyną Słowenii, pokazali swój potencjał i jeśli tylko nawiążą do tej formy podczas kwietniowych zawodów, mają szansę powalczyć o dobry wynik. Takim będzie na pewno 2 miejsce w grupie. Od 12 do 15 lutego reprezentacja zbierze się w Elblągu na zgrupowanie i szkoleniowiec podał nazwiska zawodników, którzy mają się na nim stawić:

1. Maciej Foltyn (Red Dragons Pniewy)

2. Michał Kałuża (Rekord Bielsko Biała)

3. Tomasz Kriezel (AZS UG Gdańsk)

4. Robert Gładczak (Clearex Chorzów)

5. Maciej Mizgajski (Piast Gliwice)

6. Michał Kubik (Pogoń 04 Szczecin)

7. Mikołaj Zastawnik (Clearex Chorzów)

8. Dominik Solecki (Pogoń 04 Szczecin)

9. Marcin Mikołajewicz (FC Toruń)

10. Michał Marek (Rekord Bielsko Biała)

11. Wojciech Pawicki (AZS UG Gdańsk)

12. Tomasz Lutecki (Clearex Chorzów)

13. Artur Jurczak (Pogoń 04 Szczecin)

14. Michał Widuch (Piast Gliwice)

15. Rafał Franz (Rekord Bielsko Biała)

Kolejnym etapem będzie zgrupowanie w Koszalinie (marzec) i mecz towarzyski z Niemcami. Potem drużyna zjawi się w Elblągu i tutaj będzie przebywała aż do rozpoczęcia turnieju.