› bieżące
09:33 / 30.11.2012

Andrzejkowe szaleństwo i wróżby. Dziś liczy się tylko dobra zabawa

Andrzejkowe szaleństwo i wróżby. Dziś liczy się tylko dobra zabawa

Dziś 30 listopada obchodzimy imieniny Andrzeja. "Andrzejki", bo tak nazwano potocznie ten dzień, dawniej miały charakter matrymonialny i wykonywane tego dnia wróżby, przeznaczone były dla dziewcząt niezamężnych. Dziś jest to przede wszystkim okazja do zabawy, w której udział mogą brać wszyscy, bo któż z nas nie jest ciekawy, co czeka go w przyszłości?

Tradycja świętowania dnia św. Andrzeja znana jest w Polsce przynajmniej od XVI w. Wszelkie zabawy i gusła z nim związane praktykowane były jedynie przez panny w celu poznania chociażby imienia przyszłego wybranka. Sam obyczaj prawdopodobnie znany był już w starożytnej Grecji, w której imię Andreas, etymologicznie związane jest ze słowami andros, andreios. Znaczy to tyle, co mąż, dzielny. W konsekwencji Andrzej uważany był za patrona kobiet na wydaniu. Niewszystkie tradycje są związane ze św. Andrzejem, apostołem, a przypisuje się je jedynie obyczajom ludowym, pogańskim. Dopiero z czasem andrzejkowe wróżby stały się elementem zabawy, ponieważ kiedyś podchodzono do nich nader poważnie. Obecnie wróżby są bardzo dobrym pretekstem do wspólnego spędzenia czasu ze znajomymi.
 
Tylko wosk i klucz, reszta to bujdy?
Właściwie ze wszystkiego, prócz lania wosku przez dziurkę od klucza, można się jedynie pośmiać. Świeca to symbol życia - płonie raz jaśniejszym, raz bledszym płomieniem. I spala się tak, jak przemija nasz czas na Ziemi. Wosk to symbol losu - trwały jak przeznaczenie i giętki na tyle, że możemy go kształtować.
 
Klucz to symbol drzwi do przyszłości. Woda, na którą lejemy stopiony wosk jest symbolem przemijania. Tak przynajmniej twierdzą wróżbici i magowie. - Klucz musi być mosiężny lub żelazny. Żeby przepowiednia miała moc, musimy sami zapalić świecę i poczekać aż się stopi. Później podgrzewamy wosk w metalowym naczyniu i wlewamy do czystej wody - najlepiej źródlanej. Klucz trzymamy w lewej dłoni, na której zaznaczona jest nasza linia życia. Płynny wosk przelewamy przez dziurkę od klucza, trzymając naczynie w prawej dłoni, na której zaznaczona jest linia naszego życiowego rozumu. Nie patrzymy na wodę i na to, jakie kształty się układają. Powinniśmy skupić uwagę na delikatnym strumieniu wosku, czyli na naszym losie. I pozwolić, żeby zastygł sam... Wtedy poznamy przeznaczenie. Przynajmniej na najbliższy rok.
 
Inne wróżby andrzejkowe
  • ustawianie kolejno butów zgromadzonych dziewcząt od ściany do progu drzwi — ta, której but jako pierwszy dotarł do progu jako pierwsza miała wyjść za mąż.
  • rzucanie psu kości lub kulek ciasta oznaczających wybranych chłopców — jeżeli pies jako pierwszy zjadł kość od danej dziewczyny, to ona jako pierwsza miała wyjść za mąż.
  • wróżba z kartkami — uczestnicy spisują imiona dziewcząt na jednej kartce, a imiona chłopców na drugiej, po czym kartki są odwracane i przekłuwane od góry — imię, które zostanie przekłute oznacza imię przyszłej wybranki / wybranka.
  • losowanie przedmiotów o przypisanym umownym znaczeniu — listek, to staropanieństwo, obrączka lub wstążka, to rychły ślub, różaniec, to powołanie do zakonu.
  • ucięcie w dniu św. Andrzeja gałązki wiśni lub czereśni — jeżeli gałązka zakwitnie w Boże Narodzenie, to jest to zwiastun szybkiego zamążpójścia.

opr. własne na podstawie: www.stylownik.pl

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%