Anielskie atrakcje dla rowerzystów w Aniołowie
fot. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu
Ostatnia z tegorocznych Miejskich Wycieczek Rowerowych prowadziła śladem kulinarnych atrakcji do podelbląskiej wsi Aniołowo.
Aniołowo to najatrakcyjniejsza wieś powiatu elbląskiego, która zdobyła to zaszczytne miano w roku 2006. Prężnie działające na miejscu Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi ,,Aniołowo’’ od tego czasu nie osiadło na laurach i zdobyło wiele innych wyróżnień i nagród. Uczestnicy Miejskich Wycieczek Rowerowych skorzystali z okazji, aby odwiedzić anielską świetlicę i skosztować lokalnych specjalności w postaci anielskich ruchańców, czyli smażonych racuchów drożdżowych i diabelskiej kity, lokalnego trunku o budzącej szacunek mocy 65%.
Kończymy cykl dziesięciu w 2017 roku Miejskich Wycieczek Rowerowych, których organizatorem był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przy współpracy z PTTK Oddziałem Ziemi Elbląskiej, Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych TUW i Biurem Podróży Variustur
– informuje Marek Kamm z Działu Organizacji Imprez MOSiR.
Przed ruszeniem w trasę pierwsze dwadzieścia osób otrzymało drobne paczki z prezentami ufundowane przez Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW.
Po tym świątecznym akcencie i wspólnej fotografii na niełatwą, interwałową trasę ruszyło z polany z wiatami w Bażantarni 30 osób. Przez ulicę Wschodnią rowerzyści dotarli do ulicy Łęczyckiej i rozpoczęli dalszą jazdę pod górę. Sprzyjał im wiejący w plecy wiatr, więc dość długi podjazd do Pomorskiej Wsi zaliczyli sprawnie.
Krótką przerwę na odpoczynek w Pomorskiej Wsi, która była najwyżej położonym punktem na trasie naszej jazdy, wykorzystaliśmy na rozdanie czekoladowych batonów przygotowanych przez Biuro Podróży Variustur
– mówi Marek Kamm.
Dalsze kilometry przez Zalesie i Borzynowo przejechaliśmy przy rzadko ostatnio widzianych promieniach grudniowego słońca. Pozwoliło ono na wykonanie urokliwych zdjęć krawędzi Żuław Wiślanych i Wysoczyzny Elbląskiej lekko przyprószonych białym puchem.
– dodaje.
Za wsią Leszczyna pojawił się dwukilometrowy odcinek gruntowej drogi leśnej, która doprowadziła uczestników do Aniołowa. Na wjeździe do wsi stoi na środku ronda figura anioła, którą – jak informowali wcześniej gospodarze wsi – należy objechać dwa razy dla anielskiej pomyślności. Tak też uczynili rowerzyści, którym pozostało już tylko dotrzeć do budynku świetlicy wiejskiej w centrum Aniołowa.
Anielskie ruchańce już czekały na talerzach, parzyła się kawa i herbata, a diabelska kita krążyła między uczestnikami wycieczki. Bogata w różnego rodzaju pamiątki świetlica, możliwe także do kupienia, przez dobrą godzinę rozbrzmiewała gwarem rozmów elbląskich rowerzystów zadających sporo pytań Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Aniołowo Halinie Cieśla i jej mężowi, sołtysowi Aniołowa, Zbigniewowi Cieśla.
Wszystko co dobre ma niestety swój koniec, także i rowerzyści w końcu wyszli z ciepłej świetlicy na grudniowe, rześkie powietrze o temperaturze około +1 stopnia i ruszyli w drogę powrotną. Ponieważ jednak jazda powrotna była już pod wiatr, to wycieczkowicze nie mieli trudności z rozgrzaniem się na rowerach. Nie forsując tempa dotarli z jednym postojem w Komorowie Żuławskim do Elbląga. Na rondzie Kaliningrad Miejska Wycieczka Rowerowa uległa rozwiązaniu i każdy udał się w swoim kierunku. Podsumowując, w trakcie 10 tegorocznych wycieczek, 358 uczestników przejechało łącznie 363 km.
Organizatorzy dziękują Leszkowi Marcinkowskiemu Prezesowi PTTK Odział Ziemi Elbląskiej i Kamilowi Zimnickiemu z Klubu Turystycznego im. C. Pudora za pomoc organizacyjną przy wycieczce. Dziękujemy także Bogdanowi i Szymonowi Uhrynowi z biura podróży Variustur za wsparcie sponsorskie. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę. Na następną jazdę nowej odsłony Miejskich Wycieczek Rowerowych organizatorzy zapraszają już 7 stycznia 2018 roku.
MOSiR