› inwestycje miejskie
09:45 / 16.11.2015

Aquaparkiem w Ostródzie zacznie „rządzić” komornik

Aquaparkiem w Ostródzie zacznie „rządzić” komornik

„Co te miasto wyprawia? Nie dość, że nie ma w Ostródzie nic ciekawego dla rodzin, dzieci i młodych, to jeszcze jak zlikwidują basen... masakra” - napisała na profilu „Taka jest Ostróda!” Marlena, która w ten sposób komentowała całą sprawę. To prawdopodobnie koniec aquaparku w Ostródzie. Komornik w grudniu rozpoczyna licytację.

Kompleks basenowo-rekreacyjny AQUAPARK w Ostródzie jest użytkowany od 9 lat (część stara) oraz 5 lat (część nowa). Łącznie jest to ponad 2300 m2 powierzchni użytkowej. W kompleksie znajdziemy basen pływacki, baseny rekreacyjne, jacuzzi, rwącą rzekę, kompleks saun. Basen jest połączony z centrum handlowo-usługowym z kręgielnią i Galerią Mazurską. Blisko obiektu znajdziemy jezioro Drwęckie z zapleczem turystyczno-rekreacyjnym. Komornik Sądowy, w ogłoszeniu i licytacji nieruchomości, zaznaczył, że AQUAPARK przynosi dochód.

Suma oszacowania całego obiektu wynosi 8 mln 845 tys 500 zł. Cena wywoławcza to ¾ sumy oszacowania – 6 mln 634 tys. 125 zł.

„Taka jest Ostróda” informuje, że burmistrz miasta miał możliwość wykupu obiektu za 11 mln zł, bez pośrednictwa komorników, ale z niej nie skorzystał. Powód? Finanse i nietrafione inwestycje, o których piszą sami internauci.

- Zamiast wybudować tańszy stadion, bez murawy podgrzewanej, można by mieć teraz basen, ale nie wizjoner z Lubajn musiał mieć wszystko drogie i wielkie. Ten facet miał jakiś kompleks? Ja jako podatnik zgadzam się z obecną polityką obecnego Burmistrza. Kupi basen za 11 mln, dołoży do remontu kolejne 4 mln i co rok będzie dokładało miasto jak do wyciągu i stadionu kolejne miliony...

Internauci piszą, że „jak tak dalej pójdzie, to nikt nie będzie chciał mieszkać w Ostródzie”. Dodają, że „niedługo zostaną tu sami emeryci”. Czy przypadkiem nie używa się podobnych stwierdzeń w Elblągu?

Dlaczego piszemy o Ostródzie? W Elblągu powstało Centrum Rekreacji Wodnej. Jest to wyłącznie obiekt basenowy, bez infrastruktury hotelowo-gastronomiczno-turystycznej takiej, jak w Ostródzie. Jak na razie, nie mamy powodów do obaw - „Dolinka” funkcjonuje bardzo dobrze, codziennie przychodzi tam bardzo duża ilość elblążan. Pamiętać jednak należy o błędach, które popełniono w Ostródzie. Pamiętać należy o nietrafionych inwestycjach, o wyrzuconych pieniądzach w przysłowiowe „błoto”. O rozwagę w wydawaniu naszych pieniędzy apelujemy do Władz Elbląga – nie powtórzcie sytuacji z Ostródy.

Wykorzystano fragmenty publikacji ze strony Taka jest Ostróda

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%