Sąd Rejonowy w Elblągu podjął decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla 32-letniego mieszkańca Gdyni, który podawał się pracownika telewizji kablowej i oszukiwał starsze osoby. Mężczyzna przyznał się do 8 przestępstw na terenie Elbląga. Policjanci ustalili, że podobnych czynów dokonywał na terenie całej Polski. Był zatrzymywany, między innymi za oszustwa i przestępstwa narkotykowe. Grozi mu do 8 lat więzienia. 

Fałszywy technik kablówki chodził po domach i oferował sprzedaż produktów i usług, za które brał jednorazowo kilkaset złotych. Wybierał głównie osoby w podeszłym wieku. Mężczyzna wrócił do 81-letniej kobiety, którą wcześniej oszukał na 400 zł. Chciał „wyciągnąć" kolejne pieniądze oferując tym razem usługi internetowe. Policjantów zaalarmowali sąsiedzi staruszki, którzy zauważyli podejrzanego mężczyznę na klatce schodowej. Pomogła w tym publikacja ostrzeżenia w mediach. 32-letni mieszkaniec Gdyni jeździł po całej Polsce i oferował usługi telewizji kablowej oraz Internet. Miał doświadczenie w zdobywaniu klientów, gdyż wcześniej rzeczywiście pracował jako przedstawiciel jednej ze znanych firm świadczących takie usługi. Policjanci ustalili, że w maju dopuścił się 8 oszustw na elblążanach. Działał także na terenie całej Polski. Był notowany od Bałtyku po Tatry. Przebywał w zakładzie karnym. Na terenie Elbląga „wpadł". Nie ukrywał, że nie spodziewał się zatrzymania. Nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych mogło paść jego łupem. Podaje, że jedną rodzinę oszukał na 30 tys. zł. Pokrzywdzona 81-latka rozpoznała oszusta. Grozi mu kara do 8 lat więzienia. 
Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował go na trzy miesiące. 

Komendant Miejski Policji w Elblągu zapowiedział, że osobiście podziękuje osobom, które przyczyniły się do zatrzymania sprawcy. 

Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg