Otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie od naszej Czytelniczki, która wczoraj nie doczekała się autobusu linii nr 17. Michał Górecki z ZKM odpowiada – autobusy nie przyjechały, ponieważ były kontrolowane przez funkcjonariuszy ITD.

Jak alarmuje nasza Czytelniczka, wczoraj nie doczekała się na przystanku na autobus linii nr 17. W końcu pojechała autobusem innej linii.

- Przy 8 stopniach mrozu czekałam z 3-letnią córką 30 minut na autobus na ul Odrodzenia. Nie przyjechał autobus nr 17 o godz. 11:40 i o 11:56. Od pasażerów wiem, że nie było też autobusu o godz. 11:24. Na przystanku nie pojawił się też autobus na godz 11:45 o nr 9. Wreszcie o godz. 12:07 udało nam się odjechać 8 – pisze nasza Czytelniczka.

W tej sprawie zwróciliśmy się o wyjaśnienie sytuacji do Michała Góreckiego, specjalisty ds. marketingu Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu.

- W poniedziałek 27 stycznia br. Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadziła szereg, standardowych kontroli stanu technicznego autobusów komunikacji miejskiej w Elblągu – wyjaśnia Michał Górecki. - Kontrole zostały przeprowadzone na pętli przy al. Odrodzenia, a także na pętli przy dworcu i dotyczyły m.in. autobusów obsługujących linie nr 9 i 17. Ponieważ każda kontrola może trwać nawet kilkadziesiąt minut, w wyniku czego autobus nie może realizować kursu zgodnie z rozkładem, na niektórych liniach w tym dniu wystąpiły mniejsze lub większe opóźnienia.

Jak dodaje Michał Górecki, przewoźnik który tymczasowo (tylko do końca stycznia br.) obsługuje m.in. linię 17 – czyli Autobusowe Linie Prywatne – w ostatnich dniach ma ogromne problemy z wystawieniem do obsługi linii odpowiedniej liczby autobusów. Ponieważ są to ostatnie dni umowy z tym przewoźnikiem (od 1 lutego na liniach 10, 11, 13, 17, 30 i 31 nowym przewoźnikiem będzie Warbus Sp. z o.o.), za każdy niewykonany kurs lub wykonany niezgodnie z rozkładem – możemy jedynie nałożyć kary finansowe. Wszystkich pasażerów za napotkane niedogodności przepraszamy.

- Niestety jest to trudny okres również ze względu na zimową aurę – mamy jednak nadzieję, że wraz ze zmianą przewoźnika, funkcjonowanie ww. linii wróci do prawidłowego poziomu – informuje Górecki.