Awantura na granicy z Rosją! Interweniował poseł Penkalski! (foto)
fot. Konrad Kosacz/elblag.net
Prewencyjne kontrole policyjne, zablokowane pasy graniczne i wielkie nerwy korzystających z wjazdu do Federacji Rosyjskiej. Wiele emocji towarzyszyło dzisiejszemu spotkaniu Wojciecha Penkalskiego oraz Macieja Wydrzyńskiego, którzy pojawili się na przejściu granicznym w Grzechotkach, aby wesprzeć poszkodowanych ludzi w związku z obostrzeniami związanymi z przewozem paliwa z Rosji.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, lider Ruchu Palikota, Janusz Palikot nie był w stanie pojawić się w Grzechotkach. Kierowcy, chcąc wjechać na teren przygraniczny, musieli przeżyć sporo nerwów, bowiem początkowo wjazd był zamknięty. Kilkuset metrowy korek samochodów zwiastował burzę od strony ich właścicieli.
- Nie przyjechaliśmy tutaj, aby blokować granicę – rozpoczął Penkalski – Jednakże, to niedorzeczne, aby minister Rostowski w taki sposób łupił biednych ludzi!
Po pertraktacjach posła Penkalskiego, służby graniczne zaczęły wpuszczać w grupach po sześć pojazdów. - To niedorzeczne, ażeby to wszystko było tak kontrolowane – krzyczał członek RP – Prawie jak w państwie policyjnym.
W związku z ostatnią zmianą dotyczącą częstotliwości przekraczania granicy Polski z Rosją, Wojciech Penkalski postanowił spotkać się z ludźmi przewożącymi paliwo od naszych wschodnich sąsiadów: - Jak oni mają żyć, skoro w Braniewie stopa bezrobocia sięga czterdziestu procent? - pytał się poseł. - Przecież trzeba wyżywić rodziny!
- Przed chwilą, jak tutaj jechałem, to zatrzymała mnie policja, od Braniewa już stoją! – powiedział jeden z uczestników spotkania – Tak mnie skontrolowali, że jeszcze brakowało, żeby sprawdzali trzeźwość i mojej żony. - dodał oburzony.
Poseł Wydrzyński ostrzegał ludzi, że ich kłopoty nie zaczynają się od dnia dzisiejszego: - Jeżeli nie będzie abolicji, to wszyscy przewożący benzynę przez okres funkcjonowania Małego Ruchu Granicznego mogą zostać wezwani do zapłaty cła. - ostrzegał poseł RP - To samo tyczy się firm, które kupiły samochody typu pick up, zarejestrowanych jako ciężarowe, które teraz są traktowane jak osobowe. Za to też trzeba będzie zapłacić podatek.
Oburzeni ludzie mogli wpisać się na listę osób składających pozew zbiorowy ws. naliczenia cła bez jakichkolwiek podstaw. - Dziękuję za liczne przybycie, będziemy walczyć o podstawowe prawa mieszkańców naszego kraju. - powiedział Penkalski – W końcu żyjemy w państwie prawa.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć autorstwa Konrada Kosacza.
Powiązane artykuły
Mały ruch graniczny od 1 lipca na starych zasadach
26.06.2013 komentarzy 28
Po wczorajszym wystąpieniu premiera jest już wiadome, że wróci ponowne rozwiązanie sprzed zaostrzenia przepisów co do liczby przekroczeń granicy z...