Elbląscy policjanci interweniowali wczoraj w sklepie spożywczym przy ulicy Mickiewicza. Tam pijany 39-latek awanturował się ekspedientką, zniszczył towar i dwie gabloty sklepowe. Suma strat to 2000 zł. Odpowie teraz za zniszczenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 22. Do sklepu spożywczego na ulicy Mickiewicza w Elblągu wszedł mężczyzna, który zaczął się awanturować o 15 zł, które wcześniej miał wygrać na automatach umieszczonych w pawilonie. Według relacji świadków, pobudzony i pijany zaczął ubliżać ekspedientce i zmusił ją do wydania pieniędzy, które rzekomo wygrał. Pomimo tego, że dostał pieniądze nie uspokoił się. Zdewastował dwie gabloty sklepowe i zniszczył towar na 2000 zł. Na miejscu pojawił się jeden z klientów sklepu, który przytrzymał agresora do przyjazdu policji. 39-letni Tomasz N. miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.