Otrzymaliśmy ostatnio informację od czytelniczki, iż w Elblągu nie są przeprowadzane badania scyntygraficzne. Osoby, u których jest konieczność przeprowadzenia takich badań są kierowane do Olsztyna bądź Gdańska, co wiąże się z dojazdem osób chorych do tych miast.

Badanie scyntygraficzne to obrazowa metoda diagnostyczna medycyny nuklearnej. Polega ona na wprowadzeniu do organizmu środków chemicznych ( zazwyczaj są to farmaceutyki) znakowanych radioizotopami, cyfrowej rejestracji ich rozpadu i graficznym przedstawieniu ich rozmieszczenia. Dzięki tym radioizotopom uzyskuje się obraz kości i stawów badanego miejsca. Statyczna scyntygrafia kośćca służy wykrywaniu z dużą dokładnością i na wczesnym etapie rozwoju ognisk osteolizy, głównie nowotworowych. Badanie to pozwala na stwierdzenie miejsc osteolizy już przy utracie wapnia rzędu 8%, podczas gdy badanie radiologiczne ujawnia takie miejsca dopiero przy odwapnieniu rzędu 40% - 50%.

Warto zauważyć, iż badanie scyntygraficzne nie jest wykonywane tylko na kościach, ale także na narządach. Dzięki temu badaniu możemy również szybko zauważyć w jakich miejscach przykładowo dana osoba ma przerzuty.

Skierowaliśmy zapytanie do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, czy planowane jest zaopatrzenie szpitala w aparaturę do badań scyntygraficznych. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że szpital obecnie nie planuje utworzenia Zakładu Medycyny Nuklearnej z pracownią scyntygraficzną. Niestety w pewnym sensie wiąże się to z kosztami, ponieważ uruchomienie takiego zakładu wymagałoby zarówno odrębnej kadry specjalistów, zajmujących się tą dziedziną, a także bazy sprzętowo-lokalowej.

Wszystko więc wskazuję na to, iż pacjenci potrzebujący takiego badania, będą musieli jeszcze przez długi czas zmagać się z dojazdami do innych miast.