Przejścia przy ulicy Odrodzenia i Królewieckiej od lat zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców. Radni od 2011 interweniowali w tej sprawie , jednak bezskutecznie. Jak okazuje się to alarmy elblążan przyniosły efekt. Dziś wybrano wykonawcę projektu na sygnalizację wzbudzaną przez pieszych na dwóch problematycznych przejściach. Inwestycja zostanie zrealizowana do 20 listopada bieżącego roku.

Nowa sygnalizacja powstanie na ul. Odrodzenia (skrzyżowanie z Wiejską) i na Królewieckiej (przy os. Metalowców). W przetargu udział wzięły 3 firmy. Jako najkorzystniejszą, wybrano ofertę złożoną przez Energetyk Przedsiębiorstwo Inżynierskie Jerzy Łyszkiewicz. Wykonawca zobowiązał się do opracowania programu pracy sygnalizacji świetlnej wzbudzanej, czyli montażu urządzeń sygnalizacji świetlnych wraz z niezbędnym oznakowaniem pionowym i pomiarów kontrolnych.

Działanie to jest efektem m.in. skarg rodziców, którzy obawiali się o bezpieczeństwo dzieci zmierzających do Szkoły Podstawowej 9. Uczniowie ulic przynależnych do szkoły, byli zmuszeni przechodzić przez przejście, które znajdowało się przy ruchliwej drodze.

W 2011 Halina Sałata, radna PiS zgłosiła potrzebę zbudowania sygnalizacji przy ulicy Odrodzenia. Wniosek radnej uzyskał akceptację prezydenta i został zapisany do realizacji w budżecie w roku 2013. Z kolei wybudowanie sygnalizacji przy ulicy Królewieckiej ( w pobliżu osiedla Metalowców) jest efektem interpelacji Marii Koseckiej.

Sygnalizacja świetlna wzbudzana przez pierwszych jednych cieszy, innych – denerwuje. Przy tego typu przejściach często wykorzystuje się mechanizm  akomodacyjny. To, że naciśniemy przycisk wcale nie oznacza, że za chwilę zapali się zielone światło. Włączy się ono po uwzględnieniu potrzeb innych uczestników ruchu. Tym sposobem – w godzinach niewielkiego natężania ruchu, piesi poczekają jeszcze dłużej niż w przypadku standardowych sygnalizatorów.