› sport
14:17 / 27.01.2017

Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych pierwszy raz w Elblągu

Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych pierwszy raz w Elblągu

Elbląg znajduje się na liście miast organizujących Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem wilczym”, mimo że zgłosił się po terminie. Pomógł szczęśliwy traf. Jedno z miast zrezygnowało i Elbląg dostał się jego przydział na 200 medali, dyplomów i koszulek oraz prawo organizacji biegu. Umowę z organizatorem Fundacją Wolność i Demokracja podpisała Agencja Handlowo-Usługowa AURUS, która reprezentuje Stowarzyszenie Tu Elbląg.

Od 2013 roku grupa pasjonatów i działaczy społecznych organizuje Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem wilczym”. Do pierwszej edycji zgłosiło się 50 uczestników. Pobiegli lasem, wokół Zalewu Zegrzyńskiego. Po roku organizatorem została Fundacja Wolność i Demokracja.

Impreza rozrastała się. W ubiegłym roku zgłosiło się 40 tys. biegaczy, ze 160 polskich miast oraz Nowego Jorku, Chicago, Londynu, Wilna, Grodna, Lidy, Żytomierza i Zdołbunowa.

W tym roku ma być 60 tys. uczestników z 240 miejscowości, w tym nasze miasto.

To prawda, na liście miejscowości jest Elbląg. Na http://tropemwilczym.pl/bieg/elblag/ zamieśćiliśmy kontakt do organizatora

- potwierdza Natalia Michajłowska, specjalista ds. kontaktów z lokalnymi organizatorami z Fundacji Wolność i Demokracja.

Stało się to możliwe za sprawą radnego Rafała Traksa i Stowarzyszenia Tu Elbląg.

Od roku zabiegamy o to, by w Elblągu odbywał się bieg „Tropem wilczym”. Rok temu nie udało się, natomiast teraz pomógł nam szczęśliwy traf. Było już po terminie 15 listopada, gdy byliśmy gotowi do organizacji. Okazało się, że jedno z miast zrezygnowało i zwolniło się miejsce. Uzyskaliśmy limit dla 200 osób, w związku z tym tyle koszulek, medali i dyplomów

- wyjaśnia Jerzy Dudek ze Stowarzyszenia Tu Elbląg.

Przygotowania idą pełną parą od grudnia ubiegłego roku.

Nie do przecenienia jest pomoc 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej i Elbląskiego Klubu Orienteeringu „Gryf”. Nad biegiem patronat objął gen. dyw. Marek Sokołowski, dowódca 16 PDZ. Dziś prośbę skierowaliśmy do Witolda Wróblewskiego, prezydenta Elbląga

- tłumaczy Jerzy Dudek.

Na początku lutego rozpocznie się nabór chętnych do uczestnictwa w biegu.

W Bażantarni będą dwa biegi (na orientację i przełajowy) o dystansie 1963 metrów. Dlatego tyle, gdyż właśnie w 1963 roku zginął Józef Franczak „Laluś” ostatni żołnierz wyklęty

- wyjaśnia Jerzy Dudek.

Lokalnym akcentem będzie upamiętnienie gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego. Mija w tym roku 110 rocznica jego urodzin. Uchwałą radnych został ogłoszony elbląski rok jego pamięci.

To postać warta upamiętnienia, bohater czasów wojny, honorowy obywatel naszego miasta. Pamiętamy o nim przy organizacji biegu

- zapewnia Jerzy Dudek.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

W Elblągu pobiegną ku czci Żołnierzy Wyklętych?

23.12.2016 komentarzy 7

Elbląg ma już dwie sporej wielkości imprezy sportowe o charakterze patriotycznym: Bieg Piekarczyka oraz Bieg Niepodległości. Każda z roku na rok budzi coraz...