Biegli, dobiegli i wygrali - VI Bieg Piekarczyka za nami!
fot. LABOSPORT
Bez dwóch zdań to największa impreza sportowa z charakterem open. Wczoraj zostały jednak pobite wszelkie rekordy. Aż 430 zawodników stanęło na starcie VI Biegu Piekarczyka. Wygrał Kenijczyk, Mathew Bowen Kosgei, który 10-kilometrową trasę przebiegł w 30 minut i 38 sekund.
Długa lista osób, które przez ostatni rok przygotowywały już VI Bieg Piekarczyka. Jeszcze dłuższa lista sponsorów, którzy zdecydowali się wspierać elbląską imprezę zorganizowaną przez Departament Sportu oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Ale było warto. Organizacja całej imprezy (zwłaszcza pod względem technicznym) stała na niezwykle wysokim poziomie. Miało to odzwierciedlenie we frekwencji. Główny bieg ulicami Elbląga ukończyło aż 385 zawodników. Wpisowe w wysokości 50 zł gwarantowało otrzymanie numeru startowego, chipa, agrafki, ulotki, koszulki oraz poczęstunku.
Trasa pokazała najpiękniejsze zakątki naszego miasta. To świetna promocja Elbląga dla tych, którzy na bieg przyjechali z odległych miast w różnej części Polski. Nie zabrakło również gości z zagranicy – m.in. z miasta partnerskiego Compiegne. Pojawił się również niepełnosprawny na wózku inwalidzkim, który też ukończył całą trasę. Tym samym pokazał, że dla takiej osoby 10-kilometrowa trasa również nie jest przeszkodą.
Główny bieg najszybciej ukończył Kenijczyk - Mathew Bowen Kosgei z klubu „Zawisza Bydgoszcz”. 10 kilometrów przebiegł w 30 minut i 38 sekund. Na drugim miejscu uplasował się zawodnik z Ukrainy Sergiej Oksienuk (czas 30 minut i 46 sekund). Najniższy stopień podium dla Łukasza Kujawskiego z SKLA Sopot (31 minut i 1 sekunda).
Wśród Pań najlepsza była Marta Krawczyńska z Malborka (czas 35 minut 53 sekundy). Drugie miejsce: Oleksandra Olinyk z Ukrainy (38 minut 33 sekundy). Trzecie: Beata Lupa z Juvenii Biłystok (39 minut 36 sekund).
Dla wszystkich uczestników organizatorzy przygotowali pamiątkowe medale, natomiast zwycięzcy otrzymali nagrody pieniężne od 1000 zł za miejsce pierwsze aż po 100 zł za szóste. Przyznano również nagrodę dodatkową – Turbo Rower. Otrzymał go Krzysztof Kluge, najlepszy elblążanin. Ukończył on bieg z czasem 35 minut i 45 sekund, a tym samym zajął 14 miejsce w ogólnej klasyfikacji.
Serdecznie gratulujemy imprezy na tak wysokim poziomie. Elblążanie z całymi rodzinami bardzo tłumnie przybyli na Bulwar Zygmunta Augusta pomimo niesprzyjającej pogody. To świadczy tylko o jednym – czekamy na przyszłoroczną edycję!
Zdjęcia: Bartłomiej Ryś, Michał Kuna, LABO SPORT (odpowiedzialne za zaplecze techniczne całego wydarzenia)