Na budynku Gimnazjum nr 9 przy ul. Browarnej zawisł duży billboard kandydata na prezydenta Elbląga Janusza Nowaka (SLD). Tymczasem do prowadzenia kampanii wyborczej nie można wykorzystywać obiektów oświatowych. Janusz Nowak wydał w tej sprawie oświadczenie.

Odnosząc się do zaistniałego, ewidentnego błędu dotyczącego wywieszenia mojego banera reklamowego na ścianie jednej z elbląskich szkół, wyjaśniam: Sztab wyborczy KW SLD zlecił wykonanie i zawieszenie w kilku miejscach w mieście moich banerów reklamowych. Za wykonanie prac odpowiedzialny był zleceniobiorca zewnętrzny.

Brak dokładnego sprawdzenia lokalizacji doprowadził do popełnienia tak kardynalnego błędu. Po otrzymaniu informacji dzisiaj o godz. 13-tej, w rozmowie z firmą reklamową poleciłem niezwłoczne zdjęcie banera ze ściany szkoły. Ze względów technicznych baner będzie zdjęty w najbliższą środę. Za zaistniałą sytuację pragnę, tą drogą, przeprosić wszystkich mieszkańców Elbląga.

Janusz Nowak

My poprosiliśmy o opinię sztabowców z jednego z komitetów partyjnych. Czy billboard mógł zawisnąć bez wiedzy kandydata na prezydenta miasta?

- Trudno uwierzyć w to, że lokalizacji tak dużych billboardów nie konsultowano w sztabie wyborczym kandydata na prezydenta. To dość drogie formy reklamy i wybiera się dokładnie i precyzyjnie miejsca, gdzie te billboardy powinny być eksponowane. Szuka się odpowiednich lokalizacji. Ponadto ktoś musiał podpisać umowę z dyrekcją szkoły na taką reklamę. Nawet jeśli komitet wyborczy zlecił firmie zewnętrznej obsługę tego typu zlecenia, to żadne tak duże materiały wyborcze nie zawisną bez akceptacji zleceniodawcy. Ktoś tu popełnił błąd w sztabie Pana Nowaka.