› bieżące
08:50 / 28.06.2016

Bliski finał czy dalsze przeciąganie? Sprawa Małkowskiego pozostaje w toku

Bliski finał czy dalsze przeciąganie? Sprawa Małkowskiego pozostaje w toku

fot. Bartłomiej Ryś

Były prezydent Olsztyna oskarżony o gwałt, którego miał dopuścić się na urzędniczce, oraz próbę gwałtu, być może jeszcze niejednokrotnie odwiedzi nasze miasto. Wbrew optymistycznym scenariuszom z początku procesu, sprawa apelacyjna Czesława Małkowskiego trwa nadal i podczas dzisiejszej rozprawy sąd wyznaczył kolejny termin w tym postępowaniu.

Dziś odbyła się już trzecia rozprawa w procesie apelacyjnym byłego prezydenta Olsztyna. Podczas dzisiejszego etapu procesu sąd przesłuchiwał świadków oskarżenia. Jak poinformował nas pełnomocnik jednej z pokrzywdzonych – adwokat Andrzej Rogoyski – wezwani na poniedziałkową rozprawę świadkowie byli przesłuchiwani w ramach uzupełnienia zeznań.

Dzisiaj była przesłuchiwana uzupełniająco moja klientka i będzie przesłuchiwana (w ramach uzupełnienia), również na terminie lipcowym. Życzyłbym sobie oczywiście, żeby to postępowanie toczyło się szybciej, bo to też służy mojej klientce. To ona jest osobą pokrzywdzoną i chodzi o to, żeby nie karać jej, poprzez powtórne przeżywanie tego samego, co już niestety przeżyła. Odnośnie dzisiejszego przesłuchania mogę powiedzieć jedynie tyle, że dzisiaj te zeznania dotyczyły głównie zeznań ostatnich świadków, którzy tu byli jeszcze przesłuchiwani uzupełniająco w Sądzie Okręgowym w Elblągu." – powiedział tuż po rozprawie adwokat Andrzej Rogoyski.

Podczas przerwy udało się nam również uzyskać krótką wypowiedź prokurator Iwony Kruszewskiej dotycząca powodów samej apelacji:

"Oskarżyliśmy ten wyrok w zakresie, w jakim oskarżony został uniewinniony z popełnienia jednego z zarzucanych mu czynów, jak również w zakresie czynu, za który został skazany, zarzucając rażącą niewspółmierność kary. Zarzut ten odnosił się zarówno co do kary głównej- czyli kary pozbawienia wolności; jak i tej dotyczącej środków zabezpieczających- w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zajmowania stanowisk w organach samorządowych."

Obie strony postępowania podtrzymują swoje stanowiska, wobec wyroku sądu pierwszej instancji. Prokurator Iwona Kruszewska żąda wyższego wyroku i chce, aby były prezydent Olsztyna otrzymał karę 8 lat pozbawienia wolności oraz zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w administracji publicznej na okres lat 10. Tymczasem Czesław Małkowski i jego obrońca nie zgadzają się nawet z wrześniowym wyrokiem sądu, który skazywał oskarżonego na 5 lat więzienia oraz 6-letni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w administracji. Jak niezmiennie wynika z wypowiedzi adwokata Marka Gawryluka – broniącego w tym procesie Czesława Małkowskiego – satysfakcjonujący dla niego i jego klienta może być wyłącznie wyrok uniewinniający:

"Oskarżony liczył, i liczy, że zostanie wypełniony wniosek z apelacji. Stąd to całe postępowanie apelacyjne- z naszej inicjatywy. Z naszej inicjatywy dokonano również uzupełnienia materiału dowodowego i liczymy na to, że sąd wyda prawidłowy wyrok- czyli wyrok uniewinniający od wszystkich zarzutów.”

Jak widać stanowiska obu stron są twarde i nieustępliwe. O tym na czyją stronę przechyli się szala sprawiedliwości, dowiemy się być może już w połowie przyszłego miesiąca, gdyż sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy na 18 lipca.

Katarzyna Szpejewska

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%