Brakuje mieszkań komunalnych w Elblągu. Czy to się zmieni?
Niezmiennie pozostajemy w tyle pod względem mieszkań komunalnych. Według średniej krajowej niecałe 16% mieszkań jest w zasobach samorządów. W naszym województwie wynik ten jest niższy i wynosi niecałe 14%, chociaż na tle Polski wschodniej wyglądamy pod tym względem i tak najlepiej.
Pozostałe województwa Polski wschodniej to około 10%, czyli co dziesiąte mieszkanie jest w zasobach komunalnych. Mieszkań komunalnych cały czas brakuje, a tak bynajmniej wynika ze statystyk mówiących o liczbie oczekujących na przydział mieszkań. Dobrze znany jest również fakt, że wiele mieszkań posiadanych w zasobach komunalnych jest w złym stanie technicznym.
Mieszkań komunalnych ubywa z roku na rok...
Podstawowym powodem wpływającym na coraz mniejsza liczbę mieszkań komunalnych jest ich prywatyzacja oraz likwidacja budynków w bardzo złym stanie. Sama prywatyzacja realizowana w racjonalny sposób jest dobrym rozwiązaniem, gdyż odciąża gminy w utrzymaniu i modernizacjach starsze budynki. Jednak oczekujących w kolejce cały czas przybywa.
...niewiele natomiast przybywa.
Faktu oczekujących w kolejce po mieszkanie komunalne nie zmienia nawet emigracji mieszkańców na zachód Europy. Jest to związane z tym, że gminy nie budują nowym mieszkań komunalnych. Jest to po prostu duże obciążenie finansowe dla i tak już podupadających budżetów gmin. W skali całego kraju wygląda to tak, że powstało 2100 mieszkań. Przeliczając to na ilość gmin w Polsce, wynika że w każdej gminie powstało mniej niż jedno mieszkanie!
71 nowych mieszkań w 2013 roku
W Elblągu ostatni duży „zastrzyk” nowych mieszkań pojawił się pod koniec 2013 roku. Na ul. Obrońców Pokoju powstało 71 nowych mieszkań. Miasto wydało na tę inwestycję 6,6 miliona złotych, czyli jedno mieszkanie kosztowało orientacyjnie ponad 92 tysiące złotych. Tym samym w 2014 roku 30% mieszkań było w złym stanie technicznym, 66% w średnim, a zaledwie 4% w dobrym stanie!
Plany na 5 najbliższych lat są ambitne
Zgodnie z prognozą, za 5 lat 90% mieszkań ma być w średnim stanie technicznym, a 10% w stanie dobrym. Trzeba przyznać, że plan jest bardzo ambitny. Dla porównania, w 2014 roku nasze miasto „straciło” 318 mieszkań – 285 w wyniku prywatyzacji i 33 w wyniku wyburzenia.
Dotacje unijne odsunęły mieszkalnictwo na bok
Minione lata pokazały wyraźnie, że gminy, w tym nasze miasto obrały pewien model podejścia w temacie mieszkań komunalnych. Z uwagi na łatwo dostępne fundusze unijne, budownictwo komunalne zostało odsunięte na drugi lub i trzeci plan. Przegrało m.in. z budową dróg, infrastruktury technicznej, basenów i podobnych.
Pozostaje zasadnicze pytanie, czy i jak miasto powinno zarządzać w temacie budownictwa komunalnego? Z jednej strony sprzedając mieszkania komunalne odciąża się pod względem utrzymania starych obiektów. Z drugiej strony, uszczupla swoje zasoby przez co mniej mieszkańców w trudnej sytuacji finansowej ma szansę na przydział lokum.
Będą głosować nad poprawą warunków
Jutro, podczas sesji Rady Miejskiej poddany zostanie głosowaniu projekt, który zakłada m.in. podniesienie poziomu jakości zasobów w przeciągu 5 lat do wspomnianych 90% mieszkań w średnim stanie technicznym i 10% w dobrym. Należy jednak pamiętać, że same założenia i przegłosowanie projektu nie daje pewności co do ich realizacji.
A Wy macie pomysł na rozwiązanie problemu z mieszkaniami komunalnymi?