W braniewskim sądzie toczy się od 28 września proces przeciw nieletnim: Michałowi Z. i Dawidowi R. Pobili oni dwie osoby, w tym jedna na skutek obrażeń straciła życie. Jutrzejsza (20.11) rozprawa została odwołana z powodu nienadejścia opinii biegłych. Nowy termin nie został jeszcze wyznaczony.

16 maja tego roku w godzinach porannych policjanci w Braniewie otrzymali zgłoszenie o pobitej osobie, która leżała przy placu Piłsudskiego w Braniewie. Na miejscu funkcjonariusze dostrzegli ranną kobietę i udzielili jej pomocy. 

Jednocześnie zauważyli, że kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się mężczyzna, który nie daje oznak życia. Niestety nie udało się go uratować. W chwili podejmowania czynności ratujących życie okazało się, że mężczyzna już nie żyje

–  poinformowała sierż. sztab. Jolanta Sorkowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.  
 
Sprawcami okazali się dwaj chłopcy w wieku 13 i 15 lat, którzy przyznali się do winy. Wstępne dochodzenie wykazało, że 60-letni mężczyzna został kilkukrotnie uderzony kamieniem lub kawałkiem betonu w głowę, co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Kobieta doznała rozległych obrażeń ciała. 

Postanowieniem sądu z 23.05.2018 r. Michała Z. i Dawida R. umieszczono w schronisku dla nieletnich. 

28 września w Sądzie Rejonowym w Braniewie odbyła się przeciw nim pierwsza  rozprawa. Kolejna była zaplanowana na (20.11).

Nie odbędzie się z powodu nienadejścia opinii biegłych. Nowy termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony

- informuje sędzia  Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.