Braniewo. Oszustwo na śmiertelny wypadek
Seniorka z Fromborka straciła ponad 18 tys. złotych, chcąc pomóc córce, która miała spowodować śmiertelny wypadek. Okazało się, że pieniądze trafiły do oszustów.
Wczoraj (18.11) po godz. 12:00 mieszkanka Fromborka odebrała niepokojący telefon. Rozmówczyni podająca się za jej córkę oznajmiła, że właśnie spowodowała śmiertelny wypadek i grozi jej więzienie, od którego może się uwolnić wpłacając dużą sumę pieniędzy.
Oszuści, by uprawdopodobnić wersję zdarzeń zawołali do słuchawki ,,policjantkę’’, która potwierdziła słowa fałszywej córki. Tuż po tym do rozmowy włączył się ,,prokurator’’, który wywierał presję na 72-latce podkreślając, że liczy się czas i jak najszybciej musi uzbierać jak największą kwotę. Seniorka pozostawiając w ciągłym kontakcie telefonicznym z oszustami gromadziła pieniądze i tak udało się jej uzbierać ponad 18 tys. zł. Po daną kwotę po kilkunastu minutach zgłosił się do pokrzywdzonej mężczyzna w wieku 30-35 lat, który po chwili zniknął z pieniędzmi
- relacjonują braniewscy policjanci
Seniorka tuż po wizycie zadzwoniła do córki i wówczas zorientowała się, że ją oszukano.
W ciągu tego samego dnia przestępcy próbowali się wzbogacić kosztem jeszcze 9 innych osób starszych. Seniorzy jednak nie dali się zwieść.
Policjanci przestrzegają przed oszustami:
Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają przekazania pieniędzy za wykonanie jakichkolwiek czynności. W sytuacji, gdy ktoś prosi o gotówkę w rozmowie telefonicznej podając się za policjanta, jest na 100% oszustem chcącym wyłudzić pieniądze.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń dzwoń pod alarmowy numer 112. Warto również skontaktować się z najbliższą rodziną i powiadomić ich o próbie oszustwa.