Brudna kampania Jerzego Wilka próbą zatuszowania swojej niewiedzy i niekompetencji?
Nieprawdziwe informacje, manipulowanie faktami, celowe wprowadzanie w błąd mieszkańców. Tak przebiega w ostatnich dniach brudna kampania wyborcza, którą prowadzi Pan Jerzy Wilk, aby za wszelką cenę zdobyć władzę. Zaostrzona retoryka, tak charakterystyczna dla partii, którą reprezentuje Pan Wilk, widoczna jest w debatach telewizyjnych, w spotach czy wywiadach wyborczych.
Czy w ten sposób powinien zachowywać się przyszły prezydent? Czy chcemy, aby właśnie taka osoba reprezentowała nas wszystkich? A może takie zachowanie jest po prostu próbą zatuszowania swojej niewiedzy i niekompetencji? W ostatnim czasie Pan Jerzy Wilk wielokrotnie podnosił temat podpisanego kontraktu regionalnego obnażając swoją niewiedzę z zakresu funduszy unijnych i programów, z których można te środki pozyskiwać. Brak kompetencji w tym zakresie Prezydent ujawnił nawet w swoim wywiadzie wyborczym, w którym twierdzi, że 85% wartości inwestycji zapisanych w kontrakcie terytorialnym pokrywa rząd. Mieszkańcom wyjaśniamy – rząd nie finansuje inwestycji w samorządach lokalnych. Dofinansowanie w kwocie 85% można jedynie uzyskać z funduszy unijnych. Czy więc osoba, która ma brak elementarnej wiedzy w tej kwestii może skutecznie pozyskiwać fundusze zewnętrzne, które będą w najbliższych latach gwarantować dalszy rozwój miasta?
I jeszcze kilka faktów.
1. Pan Jerzy Wilk, który dziś tak głośno mówi, że Elbląg jest skrzywdzony i otrzymuje za mało unijnego wsparcia, podczas swojej tak krótkiej prezydentury zrezygnował z 5 projektów. Oddał 27 487 786 zł przyznanego już naszemu miastu dofinansowania. Projekty dotyczyły: rozbudowy wielofunkcyjnego obiektu rekreacyjno – sportowego w Elblągu (16,8 mln), budowy ul. Wschodniej- bis (5 mln), rozbudowy Elbląskiego Inkubatora Przedsiębiorczości (prawie 3,2 mln), rewitalizacji Parku Planty (prawie 2,5 mln).
2. Pan Jerzy Wilk, który dziś mówi o zadłużeniu miasta - w ciągu tak krótkiej prezydentury zadłużył je już o kolejne 40 mln, a w przyszłym roku zamierza dalej zadłużać Elbląg, emitując obligacje na kwotę kolejnych 29 mln zł. Jednocześnie do dziś nie przedstawił żadnego programu oddłużeniowego miasta
3. Pan Jerzy Wilk, który zarzuca zły stan kompleksu piłkarskiego przy ul. Agrykola zrezygnował z realizacji inwestycji i oddał prawie 17 mln zł dofinansowania przyznanego na ten cel z Unii Europejskiej. Inwestycja, tak długo oczekiwana przez środowisko kibiców, była dosłownie na wyciągnięcie ręki. Dziś trwałaby budowa nowoczesnego stadionu, ale przez tę nieprzemyślaną decyzję, straciliśmy szansę na budowę tego obiektu.
4. Pan Jerzy Wilk twierdzi, że hala widowiskowo-sportowa przy Al. Grunwaldzkiej jest niewymiarowa i nie można w niej organizować poważnych imprez sportowych.
Otóż nieprawda - hala jest dobrze przygotowana i spełnia wszystkie warunki do organizowania wszelkich prestiżowych imprez sportowych, czego dowodem jest siatkarski turniej o memoriał Huberta Wagnera, który odbył się kilka lat temu właśnie w tej hali.
To tylko kilka przykładów braku fachowości i nieumiejętnego zarządzania miastem przez Pana Jerzego Wilka. Można by je dalej wyliczać, mówić o podawanej liczbie kilkuset miejsc pracy, jakie rzekomo powstały w Elblągu dzięki jego staraniom, sugerowaniu młodym elblążanom szukania pracy w Gdańsku itd. Myślimy jednak, że mimo wszystko lepiej skupić się na solidnej i rzetelnej pracy na rzecz miasta, bo Elbląg, jak nigdy wcześniej tego potrzebuje.
Materiał sfinansowany przez KWW Witolda Wróblewskiego