Dziś (22 maja) podczas porannej konferencji zorganizowanej na placu budowy przy ul. Moniuszki wykonawca robót oficjalnie otrzymał od Jerzego Wilka pozwolenie na budowę Centrum Rekreacji Wodnej. Od tego momentu odliczamy 13 miesięcy, jakich potrzebuje konsorcjum ELZAMBUD oraz MORIS-SPORT na budowę tego obiektu.

Koszt całej inwestycji to 25 milionów złotych, lecz ponad połowę tej kwoty pokryją środki unijne. Jerzy Wilk dużo zaryzykował decydując się na budowę Centrum zamiast nowego stadionu. Swoją decyzję tłumaczył faktem, że miasta po prostu nie stać na budowę obiektu za około 50 mln złotych. W zamian za to powołał komisję, która w przeciągu dwóch miesięcy przygotowała projekt Centrum Rekreacji Wodnej. Okazał się on najlepszym wśród wszystkich miast, które przystąpiły do konkursu, więc środki unijne z powrotem powróciły do naszego miasta.

Po wielu głosach sprzeciwu, anonimowych doniesieniach jakoby prace przygotowawcze na terenie budowy były wykonywane nielegalnie, wreszcie dziś uprawomocniło się pozwolenie na budowę. Już za 13 miesięcy wszyscy chętni będą mogli korzystać z m.in. czterech basenów, strefy SPA i sauny.

Centrum zarządzać będzie MOSiR, a że jest to obiekt wybudowany ze środków unijnych, to nie będzie możliwości zarobku na nim. Ceny biletów mają oscylować w granicy 7 złotych i dochód z tego tytułu będzie wyłącznie przeznaczany na utrzymanie i konserwację obiektu. W ramach budowy zostanie również wyremontowana ul. Moniuszki. Niestety, w planach projektu nie ma słowa o jakichkolwiek działaniach na basenie odkrytym. Na to będziemy musieli jeszcze poczekać.

Aktualne prace budowlane to dopiero pierwszy etap. Projektanci przygotowali się na późniejszą rozbudowę obiektu, jeżeli tylko znajdą się na to kolejne środki. Jakakolwiek rozbudowa w latach późniejszych w żadnym stopniu nie wpłynie na funkcjonowanie już oddanych części kompleksu.