Budowa Kamienicy Marszałka na zbiegu ulic Piłsudskiego i Płk. Dąbka rozpoczęła się, o czym informowaliśmy pewien czas temu. Niestety, jak się okazuje, spowodowała przy okazji utrudnienia w dojeździe do domu mieszkańców przylegających budynków.

Na ostatnim spotkaniu prezydenta z mieszkańcami osiedla „Na Stoku” został zgłoszony problem, który powstał wraz z rozpoczęciem budowy Kamienicy Marszałka. Mieszkańcy dwóch budynków przy ul. Płk. Dąbka zostali odcięci od dojazdu do swoich domów. Jedyny wjazd, jaki mieli był dostępny od ul. Piłsudskiego. W tej chwili teoretycznie wjazd mógłby istnieć pomiędzy dwoma budynkami, ale przeszkadza tam wysoki krawężnik.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z firmą Erga sp. z.o.o, która zajmuje się budową Kamienicy Marszałka. Poinformowano nas, że problemu nie ma, mieszkańcy dojazd do domów mają zapewniony. Również przekazano nam informację, że wszystko zostało ustalone z prezydentem miasta.

Z informacji przekazanych nam przez Rafała Maliszewskiego z biura prasowego prezydenta wynika, iż problem rzeczywiście się pojawił. Służby miejskie mają zająć się tematem. Na razie jednak jest za wcześnie, żeby mówić jak zostanie to rozwiązane. Prawdopodobnie zostanie obniżony krawężnik, żeby mieszkańcy mieli swobodny dojazd do domu.

Ponadto dzień przed spotkaniem prezydenta z osiedlem „Na Stoku” odbyło się inne. Wzięli w nim udział urzędnicy Urzędu Miasta, mieszkańcy zainteresowanych budynków, a także przedstawiciele firmy Erga. Na nim również zostało ustalone, iż firma zajmująca się budową Kamienicy Marszałka ma zapewnić danym elblążanom swobodny dojazd do ich domów.