Budynek popękał podczas budowy sądu przy Płk. Dąbka. Trwa walka o odszkodowanie
fot. Marcin Mongiałło
Mieszkańcy bloku przy ul. Płk. Dąbka 5/K11 nie są zadowoleni z sąsiedztwa nowo wybudowanej siedziby sądu. Chodzi nie tylko o odległość 9 metrów, ale i pęknięcia ścian, które powstały podczas budowy. Wykonawca wypłacił część odszkodowań i nadal trwa postępowanie odszkodowawcze.
Budowa sądu przy Płk. Dąbka budziła wiele emocji. Okoliczni mieszkańcy byli przeciwni lokalizacji inwestycji od samego początku, i po zakończeniu budowy nie zmienili zdania. Oto zebrane opinie przez Elbląg.Net.
Jest tylko 9 metrów od naszego bloku. To stanowczo za blisko
Mieszkania stracą na wartości
Jak dojedziemy do naszych domów, gdy sąd zacznie działać. Będzie tam pracować z 350 osób plus interesanci, wielu przyjedzie samochodami.
Podczas budowy dom znajdujący się najbliżej sądu popękał. Potwierdza to Piotr Szczepański, kierownik działu technicznego Spółdzielni Mieszkaniowej Sielanka, która administruje blokami w pobliżu nowo wybudowanej siedziby sądu.
Nie ma wątpliwości, że budowa spowodowała pęknięcia: na podmurówce (widoczne od ul. Płk. Dąbka – red.) oraz w mieszkaniach lokatorów. Na całe szczęście nie ma zagrożenia bezpieczeństwa.
Zgłosiliśmy uszkodzenia wykonawcy. Lokatorzy prawdopodobnie otrzymali odszkodowania, a w sprawie pęknięcia na podmurówce toczy się jeszcze postępowanie odszkodowawcze. W związku z tym nie możemy dokonać naprawy
- wyjaśnia Piotr Szczepański z Sielanki.
Otrzymaliśmy także informacje z Sądu Okręgowego w Elblągu:
Spółdzielnia Mieszkaniowa “Sielanka” w czasie budowy sądu, tj. w okresie od 04.07.2013r. do 20.12.2018r., złożyła kilka skarg i wniosków. Dotyczyły one m.in:
1. niepowiadomienia “Sielanki” o rozpoczęciu robót (decyzja o pozwoleniu na budowę nie nałożyła na Sąd takiego obowiązku);
2. naruszenie własności spółdzielni w związku z budową instalacji podziemnych;
3. zmiany organizacji ruchu pieszego i samochodowego
4. żądania usunięcia drzewa – topoli;
5. żądania naprawy pęknięć na suficie w 1 mieszkaniu;
6. problemów w odprowadzaniu wód opadowych.
Wszystkie sprawy zostały wyjaśnione pisemnie przez Dyrektora Sądu Okręgowego, względnie Pani Dyrektor organizowała na bieżąco spotkania z przedstawicielami Spółdzielni. Sprawa pękniętych sufitów w jednym z mieszkań i sprawa naprawy elewacji sąsiedniego budynku została przekazana wykonawcy (SKANSKA).
- sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.