Wczorajsza debata (8 stycznia) budżetowa trwała trzy godziny i stanowiała swoisty koncert życzeń radnych. Mimo, że budżet został znacznie powiększony (zakłada się wzrost zarówno dochodów, jak i wydatków), to nie wszyscy są zadowoleni. Większej ilości środków nie otrzyma najprawdopodobniej Elbląska Orkiestra Kameralna (o co wnioskowała radna Halina Sałata), nie wszystkie odcinki dróg doczekają się remontów... Po prostu, jak słusznie zauważył prezydent Elbląga Witold Wróblewski, budżet nie jest z gumy. Są także pozytywne wieści. Dług miejski będzie w dalszym ciągu obniżany (obecnie wynosi 301,66 mln zł), w 2019 r. przewiduje się również znaczne wydatki inwestycyjne w wysokości blisko 41 mln zł (dokładnie: 40 930 940 zł).

Przypomnijmy, że z projektu, który w listopadzie ubiegłego roku złożył do przewodniczącego Rady Miejskiej w Elblągu prezydent Witold Wróblewski wynikało, że dochody miasta mają wynieść 622 966 800 zł, a wydatki 620 618 905 zł. wysokość planowanego budżetu określono wówczas (15 listopada) na 648 527 893 zł. 

W czasie wczorajszej (8 stycznia) debaty omawiano projekt z poprawkami, które wskazują na wzrost zarówno dochódów, jak i wydatków miasta. Wynika z nich, że budżet na rok 2019 ma wynieść 678 677 307 zł (wzrost o ok. 30 mln zł w stosunku do ubiegłorocznej propozycji), a więc jest wyższy o 4,65% od propozycji z 15 listopada 2018 r. Zwiększone zostały zarówno dochody – do 644 809 106 (wzrost o 21 842 226 zł), jak i wydatki – do 649 146 319 (wzrost o 28 527 414 zł).

Wydatki inwestycyjne mają wynieść w 2019 r. blisko 41 mln zł (dokładnie: 40 930 948 zł). Nieznacznie ma się zmniejszyć dług naszego miasta. Dzisiaj (stan na 8 stycznia 2019 r.) wynosi on 301,66 mln zł, a ma się zostac zredukowany do końca tego roku o około 1 mln zł. 

Przypomnijmy, że 20 grudnia 2018 r. elbląscy radni postanowili, że miasto wolniej będzie spłacać część zadłużenia, co w konsekwencji uwolni bardzo dużo pieniędzy koniecznych na wkłady własne pod projekty, umożliwiającw przyszłych latach skorzystanie ze środków zewnętrznych (pozakredytowych źródeł finansowania inwestycji). Według prezydenta dzieki temu na prestrzeni najbliższych kilku lat można będzie zrealizować inwestycje o wartości nawet 430 mln zł,, przy czym jeśli dofinansowanie zewnętrzne wyniesie 85 %, to możemy pozyskać aż 360 milionów złotych.

W planowanym tegorocznym budżecie przewidziana jest podwyżka dla nauczycieli w wysokości 5 procent oraz podwyżka dla pracowników samorządowych w wysokości 3 procent (w skali miasta trzeba na nią będzie przeznaczyć 3,2 mln zł). Łącznie te dwie podwyżki obciążą budzet Elbląga w wysokości niemal 10 mln zł. 

W projekcie budżetu na rok 2019 uwzględniliśmy również propozycję, którą zawarliśmy w pierwszej wersji. To wzrost wynagrodzenia w sektorze budżetowym i te środki są zabezpieczone. Problemem są pieniądze  z zapowiadanych podwyżek płac dla oświaty, bowiem podwyżka zapowiadana przez panią minister w wysokości 5 procent od stycznia 2019 r.  tak naprawdę mija się z subwencją, którą uzyskujemy

– przypomniał prezydent Elbląga.

Mówiąc w telegraficznym skrócie rząd obiecał podwyżki, ale koszt ich realizacji przerzucił na samorządy, które i tak najczęściej wiążą koniec z końcem, nie mając środków na konieczne inwestycje.

Miasto nie przewiduje wzrostu podatku od nieruchomości i innych opłat loklanych. 

Nasze stawki są dużo niższe niż maksymalne stawki ustalone przez ministra finansów

– zapewniała Rozalia Grynis, skarbnik UM w Elblagu.

Radni zgłaszali szereg propozycji inwestycyjnych. Wiele z nich dotyczyło poprawy stanu dróg. Były także inne propozycje. Jedna z nich było zwiększenie dotacji miejskiej dla Elbląskiej Orkiestry Kameralnej o około 30 tys. zł, o co wnioskowała radna Halina Sałata Przypomnijmy, że dwa lata temu padła podobna propozycja. O zwiększenie środków dla orkiestry w wysokości 140 tys. zł wnioskowała wówczas radna Jolanta Janowska. Prezydent ugiął się wówczas i w ramach poprawek budżetowych orkiestra otrzymała wnioskowaną kwotę. Tym razem prezydent dał do zrozumienia, że budżet nie jest z gumy i miasto w przyszłym roku będzie realizowało tak dużo inwestycji, że dając pieniądze na orkiestrę musiałby zabrać z innego źródła. 

Jedną z bardziej konstruktywnych propozycji złożył radny Paweł Fedorczyk (PiS), który prosił o zajęcie się problemem różnic w wynagrodzeniu pracowników jednostek samorządowych, jednocześnie wskzując, że wiele z tych osób zarabia pieniądze zupełnie niewspółmierne do posiadanego wykształcenia i stażu pracy. Na podobny problem zwrócił również uwagę Marek Osik (KWW Witolda Wróblewskiego), który stwierdził, że konieczne są wyższe podwyżki dla pracowników samorządowych, czyli dla osób, które na co dzień pracują na rzecz mieszkańców, na rzecz samorządu. 

Janusz Hajdukowski (PiS), natomiast zaproponował powołanie zespołu, który miałby się zająć sprawą elbląskiego porrtu, w którym potrzebne są znaczne inwestycje, konieczne w kontekście przekopu Mierzei Wiślanej. 

Bogusław Tołwiński (klub radnych PO) apelował z zwiększenie dofinansowania na zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży. Poparł go radny Marek Osik, który zauważył, że nie ma lepszej profilaktyki w zakresie walki z uzależneiniem od narkotyków czy dopalaczy, jak wzbudzenie w młodych ludziach pasji sportu. Wskazał przy tym, że chodzi także o takie dyscypliny jak ciężary, kajaki, łyżwy oraz szachy.  

Ze strony radnych padło oczywiście znacznie więcej propozycji. Wiele z nich planujemy wkrótce omówić. 

Głos zabrało także kilku mieszkańców Elbląga, w tym m.in. Mariusz Lewandowski (portal Elblog.pl) i Robert Koliński (Partia Razem). Ten pierwszy zwrócił m.in. uwagę na niesprecyzowaną pozycję miejskich jednostek budżetowych. Czy mają one przynosić przede wszystkim zysk dla miasta, zostawiając w miejskiej kasie jak najwięcej pieniędzy, czy raczej pełnić swoje funkcje na rzecz mieszkańców "po kosztach", starając się jak najbardziej obniżać ceny swoich usług dla odbiorców? – pytał. Robert Koliński natomiast jak zwykle "drążył" temat odkrytego basenu przy ul. Spacerowej. Zwrócił uwagę, że w budżecie na ten rok jest na ten cel zaplanowany 1 mln zł. Na co są przeznaczone te środki? – pytał. 

1 mln zł, które mamy w budżecie to są koszty przygotowania projektu, inwestycji

– odpowiedział prezydent Elbląga.   

Wśród największych zadań inwestycyjnych przewidzianych do rezalizacji w 2019 roku wymienić można m.in.:

• rozbudowę Centrum Kształcenia Praktycznego w Elblągu – wydatki w 2019 r. w wysokości 5,6 mln zł (zadanie będzie realizowane w latach 2016-2019) 
• poprawę zrównoważonej mobilności mieszkańców Elbląga – wydatki w 2019 r. w wysokości 5,4 mln zł (zadanie będzie realizowane w latach 2017-2020) 
• przebudowę obiektu połozonego przy ul. Lotniczej 12 w Elblągu na potrzeby przedszkola i żłobka –wydatki w 2019 r. w wysokości 2,5 mln zł (zadanie będzie realizowane w latach 2017-2020) 
• budowę przejścia podziemnego pod linią kolejowa w ciągu ulicy Lotniczej  – wydatki w 2019 r. w wysokości 2 mln. zł (zadanie będzie realizowane w latach 2016-2019) 
• przebudowę targowiska miejskiego przy ul. Płk Dabka w Elblągu (etap II) – 1,4 mln zł
• rozbudowę Cmentarza Komunalnego Dębica – wydatki w 2019 r. w wysokości 300 tys zł (zadanie będzie realizowane w latach 2018-2024)