Policjanci z ruchu drogowego podczas obsługiwania drogowej kolizji i badania jej uczestników alkotestem ustalili, że 37-latek, kierujący oplem astrą jest pijany. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 19.00 na ul. Matejki w Elblągu. Tam podczas policyjnej kontroli po drogowej kolizji patrol sprawdzał trzeźwość kierujących. Okazało się, że jej sprawca jest pod znacznym wpływem alkoholu. 37-letni Przemysław N. podczas badania „wydmuchał” wynik 2,76 promila. Jego auto trafiło nas policyjny parking a mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. To jednak nie koniec sytuacji z kierującymi „pod wpływem”. Tego samego dnia policjanci z ruchu drogowego zatrzymali 27-latka, który kierował skuterem. Było to na ul. Zw. Jaszczurczego. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim niewielki woreczek z zawartością marihuany. Mężczyzna wykazywał też objawy odurzenia. Został przewieziony do szpitala gdzie pobrano mu krew. Oprócz posiadania narkotyku usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za pierwszy czyn może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności, za drugi do lat 2.

podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu