Były gratulacje, wspomnienia i plany czyli XX-lecie elbląskich spółek
fot. Konrad Kosacz
Znany polski piosenkarz Andrzej Rosiewicz śpiewał niegdyś utwór "Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień...". Takie myśli zapewne przeszły przez głowy osób, które taki lub dłuższy okres pracują w spółkach ZKM i Tramwaje Elbląskie. Dziś obie w Ratuszu Staromiejskim obchodziły bogaty XX-letni jubileusz istnienia. Przez te czas w Elblągu zmieniło się wiele - mieszkańcy, ceny, drogi, ale także komunikacja miejska. To ona dziś 10 października obchodzi swoje święto. - Decyzja podjęta 20 lat temu podjęta decyzja o utworzeniu spółek ZKM i Tramwaje Elbląskie były najlepszą jaka mogła zostać podjęta przez ówczesną Radę Miasta - wskazał Witold Wróblewski, wicemarszałek naszego województwa.
Elbląg jest uznawany za jednego z pionierów rozwoju komunikacji miejskiej w Polsce. Wiele miast bierze do dziś z nas przykład. Transport zbiorowy cały czas się tu rozwija, a dyrektorzy spółek podejmują decyzję o kolejnych udogodnieniach dla pasażerów. Podczas dzisiejszych obchodów XX-lecia obu spółek wielu gości podkreślało znaczenie komunikacji miejskiej w Elblągu, przywołało trochę historii dojścia do tej sytuacji, wskazywało na zrealizowane zadania oraz w jakim kierunku zmierzają elbląskie autobusy i tramwaje.
- Pamiętam jak 45 lat temu pierwszy raz jechałem tramwajem. To było w Elblągu. Wtedy jeszcze pod Bramą Targową. Wasz transport miejski poszedł mocno do przodu. Jesteście innowacyjnym przedsiębiorstwem - wskazywał Marian Podziewski, wojewoda warmińsko-mazurski. Wręczył on dyrektorowi ZKM Zbigniewowi Orzechowi i dyrektorowi Tramwajów Elbląskich Bogdanowi Kilińskiego, okazjonalnego żurawia i bociana. - To są symbole szczęścia i znak by Wasze loty były wysokie - dodał Podziewski.
- Dwadzieścia lat działalności spółki to znak, że wkracza ona w wiek dorosłości, ale jednocześnie jest to jeszcze niewiele. Elbląg ma najstarszą historię działalności komunikacji miejskiej w kraju. Tu tutaj jako pierwsze jeździły tramwaje. Inne miasta korzystały z Waszego doświadczenia i wprowadzały u siebie ten środek transportu. Jestem pewien, że jak skończymy w mieście trzy duże inwestycje, przypomnimy sobie, że tramwaj jest jednym z najlepszych środków komunikacji miejskiej. Można z niego efektywnie korzystać i jest najbardziej neutralnym dla środowiska naturalnego środkiem przewozu osób. Niech inni potrafią brać z Was przykład - mówił senator RP, Witold Gintowt-Dziewałtowski, który jako pierwszy wygłosił przemówienie podczas dzisiejszej uroczystości.
Historia elbląskich tramwajów liczy już ponad 100 lat. Pierwszy tramwaj ruszył tu jeszcze pod koniec XIX wieku, bo w 1895 roku. Komunikacja miejska jest jednym z najważniejszych tematów w gospodarce miejskiej. Wice-marszałek województwa warmińsko-mazurskiego wspomniał, że decyzja o podjęciu reorganizacji miejskiej komunikacji 20 lat temu była najlepszą jaka mogła zostać wówczas podjęta. Wtedy to Rada Miejska, kiedy prezydentem był Józef Gburzyński, podjęła uchwałę o utworzeniu spółek ZKM i Tramwaje Elbląskie. Doprowadzono także do wyłonienia dwóch spółek prywatnych w postaci ZKA i PKA. - Były wątpliwości czy ta ścieżka przekształcenia jest właściwa. W Polsce było wówczas wiele strajków i innych problemów, ale na szczęście dobrze się to dla tych dwóch spółek skończyło. Dziś po tylu latach uważam, że było to wszech miar celowe. Tramwaje elbląskie w dalszym ciągu pozostają własnością Miasta i może korzystać z unijnych środków na tabor i wyposażenie. Istniejące spółki autobusowe powodują, że samorząd ma w rękach zarządzanie, a eksploatację prowadzą właśnie te firmy - podkreślił Witold Wróblewski. - Życzę Wam dalszego rozwoju, byście potrafili wykorzystywać dalej swoje możliwości i jednocześnie zachęcam do walki o unijne środki z Regionalnego Programu Operacyjnego na dalsze inwestycje. Postarajcie się o środki na lata 2014-2020, bo do rozdania jest 1 549 mld zł - dodał.
Jak wskazał wiceprezydent miasta Janusz Hajdukowski Elbląg zamierza po raz kolejny otrzymać wsparcie finansowe z Unii na rozwój komunikacji. - Od lat elbląskie władze wspierają ZKM i Tramwaje Elbląskie w swojej działalności. Tramwaje i autobusy są w coraz lepszej kondycji. W przyszłości chcemy doprowadzić do uruchomienia kolejnych linii tramwajowych w innych rejonach miasta. Myślimy nad trasą Fromborska-Królewiecka-Marymoncka i połączenia jej z Aleją Odrodzenia. Szkoda, że poprzednie władze zrezygnowały z pomysłu ruchu tramwajowego na 12 Lutego. Będziemy chcieli do tego doprowadzić. Dlatego unijne środki mogą nam w tym znacząco pomóc - omówił plany na kolejne lata wiceprezydent odpowiedzialny za inwestycje.
Dwadzieścia lat temu gdy spółka Tramwaje Elbląskie rozpoczęła swoją działalność kadra pracownicza liczyła 106 osób, do pracuje ich 29. Jednak pracowników jest wiele więcej. Warto o tym pamiętać. - Zaczynaliśmy z kapitałem 1,4 mln zł, a po 20 latach wzrósł on do ponad 50 mln zł. Jest jeszcze wiele do zrobienia i poprawienia, ale nie możemy zapomnieć o tym co zostało już wykonane. Ogromna w tym zasługa nie tylko zrealizowanych inwestycji, ale kapitału ludzkiego, który drzemie w naszych pracownikach. Wielu z nich inwestuje w siebie podejmując kolejne kierunki studiów - podkreślił Kiliński.