Cała prawda o Jerzym Wilku? Sensacyjne nagranie w internecie
fot. Konrad Kosacz / elblag.net
Dotarliśmy do sensacyjnego nagrania zamieszczonego w serwisie youtube.pl. Słychać na nim wyraźnie, że Jerzy Wilk (PiS) mówi o finansowaniu referendum w Elblągu, którego celem nie było dobro miasta, ale przejęcie władzy przez PiS, krytykuje Wolny Elbląg, mówiąc o działaczach "wszy i gnidy", przyznaje, że ma prywatną, czarną listę osób. Przeklina i wygraża odwetem przeciwnikom politycznym. Materiał zawiera wulgarne treści. Poznajcie prawdziwe oblicze Jerzego Wilka.
Cel referendum „wypier…. tych z Platformy i przejąć władzę na 5 lat”. „Idę tam na 5 lat”. Jerzy Wilk przyznaje, że referendum było politycznym zamachem na wybraną demokratycznie władzę. Prawo i Sprawiedliwość dogadało się z Ruchem Palikota w tej sprawie: „ile razem kaw wypiliśmy”. Jerzy Wilk: „Mamy wspólny cel wypier….Nowaczyka, tak?”. Dostało się Rafałowi Maszce (przewodniczący Ruchu Palikota) za chodzenie w koszulce „Przepraszam za PiS”. „A co ja takiego kur…a zrobiłem” – pyta się Wilk. „O tę ulotkę mu chodzi”? O PiS i Ruchu Palikota – „Nieoficjalny wspólny front”.
Z nagrania też wynika, że działania grupy referendalnej…finansowało Prawo i Sprawiedliwość! Choć podczas debaty w Telewizji Olsztyn, Wilk wyparł się związków z finansowaniem kampanii grupy referendalnej – kłamał. Jerzy Wilk informuje też, że zaatakuje Lecha Kraśniańskiego przynależnością do Samoobrony, jeśli nie będzie mu posłuszny. Wpisy o ELSIN-ie? Zwolniony przez Wilka pracownik „mści się na nim”. „Zwolniłem go a Oni wzięli go na listę”. O KWW „Wolny Elbląg”: „różne tam gnidy, wszy…”. O Lechu Kraśniańskim Wilk mówi: „Później to w dupie mam, nie będę chciał gościowi nawet ręki podać”.
Jerzy Wilk jest mściwy, mówi, że ma „swoją prywatną, czarną listę”. Na niej jest Bajczyk i już w 2004 r. Wilk mu sugerował…aby się wyprowadził z Elbląga. „Kraśniański też chce na tą prywatną listę trafić?”. Jerzy Wilk mówi, że namawiał osoby związane z Wolnym Elblągiem na start ze wspólnej listy Prawa i Sprawiedliwości” – „to nie tak miało być”. Jerzy Wilk podkreśla, że nie będzie oglądał się na centralne władze Prawa i Sprawiedliwości i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Zrobi to, co będzie chciał. O referendum: „wszyscy nas łączyli z tym, My się wypieraliśmy ale po cichu opracowywaliśmy strategię”. „Zrobiliśmy razem referendum”. „Cel był jeden, wypier…tych z Platformy”.
A więc Jerzy Wilk wspierając referendum nie kierował się dobrem miasta i mieszkańców, ale po prostu nienawiścią do Platformy Obywatelskiej. Jerzy Wilk przyznaje też, że „wspólnie ganiali ich za te ulotki”. Kandydat na prezydenta z PiS przyznaje, że to Prawo i Sprawiedliwość nakręciło i zapłaciło za spot zachęcający do udziału w referendum: „My za niego zapłaciliśmy, a autorstwo przypisał sobie Kazimierz Falkiewicz”, „my Mu kampanię wyborczą zrobiliśmy”, „dwa tysiaki wyłożyliśmy, aby Falkiewiczowi zrobić kampanię”. „My to zrobiliśmy, my za to zapłaciliśmy. On sobie przypisał”. Jerzy Wilk dodaje, jaki był cel referendum: „…robiliśmy to w jednym celu… żeby wypier…Nowaczyka”. Jerzy Wilk mówi, że z Elżbietą Gelert ma dobre kontakty, ale nie może jej darować, że na listy wyborcze PO „wpuściła” odwołanych radnych Platformy. O Marii Koseckiej (radna PO) Wilk mówi: „w dupę powinna mnie pocałować…”. Jerzy Wilk: „W tej chwili jest taka ogromna szansa, aby to wziąć.
A wtedy ja idę nie na rok tylko na pięć lat”. O Gelert: „Jeśli wejdzie Gelertowa zamiast Nowaczyka to w piździet możemy plunąć sobie, że to robiliśmy…”. Jerzy Wilk również pomawia Elżbietę Gelert. Zarzuca kandydatce na prezydenta z PO różne „machlojki”.
Powiązane artykuły
Oświadczenie w sprawie brudnej kampanii wymierzonej w Jerzego Wilka
04.07.2013 komentarzy 65
Prezydent Nowaczyk szkodził miastu. Należało koniecznie zrobić wszystko, pomimo zagrożeń, żeby go odsunąć od władzy. I to się udało. Elblążanie powiedzieli...
Maria Kosecka: Jerzy Wilk kłamie i obraża. Będzie sprawa w sądzie
04.07.2013 komentarzy 51
Po zapoznaniu się z ujawnionymi nagraniami kandydata na Prezydenta Jerzego Wilka wyrażam stanowczy sprzeciw, oburzenie i głęboką dezaprobatę do słów...