› bieżące
11:15 / 30.11.2016

Celnicy przyskrzynili jednorękich bandytów

Celnicy przyskrzynili jednorękich bandytów

fot. Izba Celna w Olsztynie

Dwadzieścia siedem automatów do gier zatrzymała grupa kontrolna Oddziału Celnego w Elblągu. W jednym z elbląskich punktów gier była także prowadzona sprzedaż papierosów z kontrabandy. Sprzedawca rzucił się do ucieczki, ale funkcjonariusze byli szybsi. W lokalu znajdował się monitoring w celu identyfikacji klientów. Tych „podejrzanych” właściciel nie wpuszczał.

Funkcjonariusze Oddziału Celnego w Elblągu przeprowadzili kontrole w czterech elbląskich punktach gier. Okazało się, że znajdowało się tam 27 automatów do gier, oczywiście nielegalnych. Zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy.
Nie jest łatwo ten sprzęt usunąć. Punkty gier mają bowiem zainstalowane kamery, elektrorygle oraz zdalne włączanie i wyłączanie automatów
-  wyjaśnia podinspektor Ryszard Chudy, rzecznik prasowy Izby Celnej w Olsztynie.

Jeden z czterech kontrolowanych punktów automatów do gier był strzeżony przez monitoring. Klientów właściciel wpuszczał indywidualnie, dzięki kamerze zainstalowanej przy drzwiach. Kto zdenerwował się przegraną mógł tanio kupić papierosy z kontrabandy.
Znajdowało się tam 199 paczek nielegalnych papierosów
- ujawnia Anna Hatała – Wanat z Izby Celnej w Olsztynie.

Przypomnijmy, że z automatów do gier są legalne tylko te, które znajdują się w salonach lub kasynach. Zgodnie z ustawą o grach hazardowych nie przestrzegającym przepisów grożą kary. Właściciel lokalu oraz osoba zezwalająca na ustawienie trefnego sprzętu w swoim lokalu podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat trzech albo obu tym karom łącznie. Ponadto osobie urządzającej gry na automatach, a także właścicielowi lokalu grozi kara pieniężna w wysokości 12 tys. zł od każdego automatu.
2
0
oceń tekst 2 głosów 100%