Ceramiczne pasje w Kadynach
Rycerze, anioły, myszka i mnich – to tylko przykłady dziecięcej wyobraźni i tego, co można ulepić z gliny. Pod koniec września, w Świetlicy Wiejskiej w Kadynach odbyły się zajęcia ceramiczne. Warsztaty prowadzała Ewa Bednarska-Siwilewicz, instruktor plastyki z Centrum Spotkań Europejskich „Światowid".
- Dzieciom lepienie w glinie bardzo się podobało - mówi Ewa Bednarska-Siwilewicz. - Mówią o Kadynach, że słyną one z ceramiki, koni, cegieł, zabytkowych domów i dębu.
Chętnych do lepienia w glinie nie brakowało. W warsztatach ceramicznych wzięły udział nie tylko dzieci, także młodzież. Każdy mógł dać upust swojej wyobraźni, ale musiał stworzyć postać. I tak m.in. Szymon Charyton ulepił anioła i miskę, Filip Jankowski i Dominka Gałązka wyrzeźbili rycerzy i obrońców Kadyn, a Karolina Synowiec - aniołka i myszkę.
- Z pomocą młodym artystom przyszły panie ze Stowarzyszenia Kadyny udzielając cennych rad jak sklejać i formować postać – dodaje Ewa Bednarska-Siwilewicz.