› biznes
12:02 / 10.12.2015

Chcesz szybko dorobić? Zostań Mikołajem!

Chcesz szybko dorobić? Zostań Mikołajem!

Każdego roku grudzień jest jednym z lepszych miesięcy, kiedy można szybko i łatwo zarobić całkiem przyzwoite pieniądze. Nie tylko w roli sprzedawcy świerków, czy też choinek, ale również jako Święty Mikołaj, Śnieżynka czy Elf.

Ogłoszenia o takich ofertach pracy można znaleźć na wielu portalach, zwłaszcza społecznościowych oraz stronach specjalizujących się w danej branży. Wielokrotnie znaczna część tych ogłoszeń dotyczy odwiedzin Mikołaja. A wraz z nim śnieżynek, elfa, czy renifera. Sami Mikołajowie prześcigają się w ofertach. W internecie znajdziemy ogłoszenia z występami wokalnymi, przedstawieniami dla najmłodszych, magicznymi sztuczkami i innymi urozmaiceniami. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia i...zasobność portfela zlecającego usługę.

Najbardziej popularnymi usługami są wizyty prywatne, których koszt jest najmniejszy. Jednak Mikołaj może odwiedzić szkołę, przedszkole a nawet pracowników w biurze. Na specjalne życzenie Mikołaj przyjedzie nawet do naszych biznesowych partnerów, co może ich pozytywnie zaskoczyć i poprawić relacje oraz wzmocnić współpracę.

W internecie znajdziemy oferty zarówno specjalistycznych firm oraz osób prywatnych. Te drugie są zdecydowanie tańsze. Oczywiście wszystko ostatecznie zależy od atrakcji, których koszt ustalany jest indywidualnie ze zleceniodawcą.

Na „fuchę” w roli Mikołaja szanse ma wiele osób, gdyż kryteria nie są rygorystyczne. Zatrudnienie znajdzie praktycznie każdy, począwszy od studentów a kończąc na ludziach w średnim a nawet podeszłym wieku. Z pewnością dodatkowe kilogramy, broda oraz talent wokalny lub manualny będą atutem, który pozwoli zarobić zdecydowanie więcej.

Ceny takich usług są różne. Polegając na firmach, możemy znaleźć tam zatrudnienie za stawki od 20 do 50 zł za godzinę. Więcej możemy zarobić realizując usługi prywatnie. W takim przypadku zarobimy najmniej 100 zł za godzinną wizytę. A te nie zawsze trwają aż tyle czasu. Wielu zleceniodawców oczekuje około 15-minutowej wizyty, kiedy to Mikołaj przyjdzie do domu, rozda prezenty i uda się dalej do pracy, mówiąc, że czeka na niego jeszcze wiele dzieci.

W ten sposób, w wigilijny wieczór Mikołaj potrafi zarobić ponad tysiąc złotych na samych wizytach z rozdawaniem prezentów. Oczywiście w koszty należy wliczyć strój, ale jak zapewnia nas osoba wcielająca się w rolę Mikołaja, to opłaca się. Zwraca przy tym szczególną uwagę, aby wcześniej podpisać umowę o świadczenie usługi, bo wizyta u urzędnika skarbowego bez podpisanej wcześniej umowy była dla niego stresująca.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%