Chcieli wypompować paliwo z samochodu. Policja im przeszkodziła
Była godzina 2.40 w nocy, gdy policyjny patrol otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa z zaparkowanego pod blokiem samochodu. Na widok nadjeżdżającego radiowozu sprawcy zaczęli uciekać. Daleko jednak nie pobiegli… Teraz odpowiedzą za kradzież z włamaniem. Za ten czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w nocy przy ul. Szarych Szeregów w Elblągu. To tam, dwaj mężczyźni postanowili włamać się do zaparkowanego pod blokiem forda i ukraść z niego paliwo. Szyki przestępcom popsuli policjanci. Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali jednego ze sprawców. Okazał się nim 23-letni Bartosz Ś. Chwilę później dołączył do niego drugi mężczyzna. Jak się okazało sprawcy przyjechali na parking samochodem. To do umieszczonego w jego bagażniku pojemnika zamierzali przelać paliwo z forda. Zatrzymany Bartosz Ś. miał 0,7 promila alkoholu w organizmie. Drugi z mężczyzn był trzeźwy. Policjanci zabezpieczyli na miejscu pilnik, którym najprawdopodobniej sprawcy pokonali zabezpieczenie korka zbiornika oraz ręczną pompę, służącą do wypompowania paliwa. Teraz mężczyźni odpowiedzą za kradzież z włamaniem. Za ten czyn Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu