Nadszedł ten długo wyczekiwany dzień – 24 grudnia, kiedy to po wigilii, większość z nas będzie rozpakowywać prezenty znalezione pod choinką. Na właśnie, jaką choinką – prawdziwą, czy sztuczną?

Tradycja ozdabiania drzewek w święta Bożego Narodzenia wywodzi się z Alzacji. Choinka przez kilka wieków swojego istnienia w kulturze przeszła wiele przemian. Nie nakłada się już na nią tyko jabłek, lecz bombki, czy plastikowe ozdoby. Nie brakuje również niebanalnych pomysłów. Wszystko zależy od osoby, która ma przyjemność zdobienia drzewka. 

Przede wszystkim choinka nie jest już tylko wyciętym drzewem przyniesionym z lasu, gdyż równie dobrze może być sztuczna, czyli plastikowa. Zwolenników i przeciwników sztucznej oraz żywej jest doprawdy wielu. Co osoba to inny gust i opinia.

Sztuczne choinki
Do niedawna, sztuczne choinki uważane były za ekologiczne ze względu ograniczanie wycinki lasów. Pod tym względem można po części zgodzić się. Jednak minusem jest sam proces produkcji oraz utylizacja, które powodują wytwarzanie związków szkodliwych dla środowiska. 

Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest oczywiście utylizacja sztucznej choinki tak, jak wszystkich plastikowych produktów. Niestety w w praktyce, często po kilku latach użytkowania, takie sztuczne drzewko jest spalane w piecach. Równie kiepskim pomysłem jest wyrzucenie jej do śmieci, gdzie rozkładać się może nawet kilkaset lat.

Oczywiście sztuczne drzewko ma dużo zalet. Nie wymaga pielęgnacji i nie gubi igieł. Ponadto współczesne plastikowe choinki są ładne i coraz bardziej przypominają żywe drzewko.

Żywe drzewko
Każdy, kto kiedykolwiek miał w domu prawdziwe drzewko, dobrze pamięta ten wyjątkowy zapach, który nadaje świąteczny klimat. Jednak według wielu osób kupno świerku jest szkodliwe dla lasów. Jest to już od dawna obalony mit, gdyż obecnie większość drzewek pochodzi z plantacji. Są one zakładane na terenach otwartych lub w lasach gdzie pod liniami energetycznymi normalny, wysoki las i tak nie może rosnąć. Tylko nieliczne drzewka pozyskiwane są z innych terenów. Jest to jednak planowane w ramach tzw. zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych przez leśników. 

Kupując żywą choinkę musimy pamiętać o tym, aby pochodziła ona z legalnego źródła. Najgorsze co może być, to kupno kradzionego drzewka. Do tego dochodzi niestety często, dlatego możemy sprawdzić, czy sprzedawca posiada dokument - dowód zakupu lub asygnata (jeśli pochodzą od leśników). 

Oczywiście żywe drzewko ma swoje wady – po kilku tygodniach zostanie spalone lub wyrzucone do utylizacji. Należy liczyć się też z tym, że będzie gubić igły, wymaga podlewania, a domownicy mogą wielokrotnie „nadziać się”. 

W przypadku wyboru żywego drzewka warto zastanowić się nad kupnem takiego w donicy. Po świętach możemy je zasadzić w ogrodzie, na działce lub postawić nawet na balkonie.

Macie już choinkę w domu? Jaka jest – żywa czy sztuczna i jak ją ozdobiliście?