Choinka – symbol świąt. Ile zapłacimy za żywe drzewko?
fot. Bartłomiej Ryś
Po długim rozmyślaniu i wielogodzinnej, rodzinnej debacie, w końcu zapadła decyzja – w tym roku zagości w twoim domu żywa choinka. Jaką kupić, ile kosztuje i co robić żeby nie traciła zbyt szybko igieł? To pytania, na które każdy, kto decyduje się na ten krok, musi znać odpowiedzi.
Świerk srebrzysty – to choinka, która podoba się większości z nas. Jest ładna i wytrzymała. Już teraz świerk można kupić, choćby na Giełdzie Elbląskiej.
- Choinki są kopane, z korzeniem, więc nie tylko będą długo stały w domu, ale także po świętach można je gdzieś zasadzić – informuje jeden ze sprzedawców.
Ceny takich choinek są różne. Zależą oczywiście głównie od wysokości drzewka. I tak, najmniejsze choineczki kosztują 50 zł, wyższe, około 1,20 m kosztują 70 zł. Za choinki, które mierzą około 1,80 m, zapłacimy, w zależności od wyglądu, od 120 do 150 zł.
Handlarze, mają w swojej ofercie także ręcznie robione stroiki, za które zapłacimy 40-50 zł.
Gdy już zdecydujemy się na drzewko, trzeba sprawdzić, czy jest ono świeże i zdrowe. Jak podaje strona tipy.pl, drzewko powinno mieć elastyczne gałązki, igły powinny mieć jasnozielony kolor, a choinka powinna mocno pachnieć.
Aby drzewko długo wytrzymało dobrze jest, po zakupie, przetrzymać je w pośredniej temperaturze, np. w garażu, przez jeden dzień. Szok szybkiego przejścia z zimnej, do ciepłej temperatury może spowodować szybkie opadanie igieł.
Im powietrze będzie bardziej wilgotne, tym choinka dłużej wytrzyma. Warto więc spryskiwać ją wodą i stawiać jak najdalej od kaloryferów i grzejników.
Jeśli zastosujemy się do tych podstawowych porad, z pewnością długo będziemy cieszyć się żywą, pachnącą choinką.