› bieżące
01:04 / 06.12.2019

Chronić i ratować. Terytorialsi są gotowi na każdą sytuację

Chronić i ratować. Terytorialsi są gotowi na każdą sytuację

fot. Anna Szczepańska, ekspert ds. komunikacji, 43blp w Braniewie

„Parasol WOT” – to nie tylko warsztaty dla samorządowców i przedstawicieli służb mundurowych. To nie tylko okazja do zaprezentowania sprzętu, jakim dysponuje brygada i batalion Wojsk Obrony Terytorialnej. To przede wszystkim realizacja zawołania żołnierzy: „Zawsze gotowi, zawsze blisko”.

Samorządowcy i urzędnicy z pięciu powiatów (elbląskiego, braniewskiego, bartoszyckiego, lidzbarskiego i kętrzyńskiego) oraz przedstawiciele Straży Granicznej, Policji i Straży Pożarnej uczestniczyli w spotkaniu pod hasłem „Parasol WOT”, zorganizowanym w 43 Batalionie Lekkiej Piechoty w Braniewie.

— Cykl warsztatów „Parasol” ma przygotować przedstawicieli kierowniczej kadry zarządzania kryzysowego szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego oraz służb, inspekcji i straży do efektywnego wykorzystania potencjału WOT-u w procesie zarządzania kryzysowego — mówi ppłk Sławomir Bukacki, zastępca dowódcy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. — My przedstawiamy nasze zdolności i wypracowujemy procedury współdziałania z samorządami i służbami.

Podczas spotkania wielokrotnie podkreślano atuty, jakimi dysponują WOT. To między innymi błyskawiczna reakcja na wydarzenia i klęski żywiołowe (powodzie, wiatrołomy, poszukiwania zaginionych) i natychmiastowe stawiennictwo w jednostce (nawet w ciągu 3-4 godzin). Istotna jest znaczna liczebność żołnierzy – na wezwanie, w samym tylko batalionie, może stawić się w krótkim czasie ponad 100 żołnierzy. To ważne, gdyż w czasie akcji część żołnierzy może pracować, a część odpoczywać.

Niebagatelne znaczenie ma wyposażenie, które znajduje się na stanie batalionów, w tym 43 Batalionu Lekkiej Piechoty w Braniewie.
— Posiadamy sprzęt transportowy i specjalistyczny, dzięki czemu jesteśmy w stanie wspomóc lokalna społeczność podczas powodzi, podtopień, nawałnic czy też akcji poszukiwawczo-ratowniczych i likwidacji klęsk żywiołowych — podkreśla ppłk Bukacki. — Ten sprzęt tu będzie, a na jego wykorzystanie potrzeba będzie zaledwie kilku godzin.

Ale prawdziwa siła tkwi w ludziach. Terytorialsi, żyjący w swoich lokalnych społecznościach, są gotowi na każde wezwanie, aby chronić i bronić najbliższych, rodziny, sąsiadów. Są to ludzie zmobilizowani do działania, odpowiednio wyszkoleni i wyposażeni. Każdy z nich ma w domu podstawowe wyposażenie, ubrania na różną pogodę. Jednocześnie są samowystarczalni, wyposażani w racje żywnościowe i wodę.
Wszystkim żołnierzom bliska jest idea służby dla lokalnej społeczności. Dla tych, z którymi na co dzień żyją i przebywają.

Wojciech Andrearczyk, ekspert ds. komunikacji, 43blp w Braniewie

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%