Archeolodzy zakończyli już prace przy dziedzińcu Muzeum. Odkryto gwoździe, okucia książek, pasa i podkowy. Już teraz wiadomo, że zebrany materiał badawczy dostarczy wiele informacji na temat działań Krzyżaków w Elblągu. Na wyniki badań archeologicznych poczekamy jednak, jeszcze kilka miesięcy. Badacze nadal jednak pracują przy budynku I LO. Natrafiono tam na obiekt, który może być elementem nieznanej fortyfikacji.

Prace prowadzone w ramach brytyjskiego programu naukowego Ekologia Krucjat dotyczące początków ekspansji Krzyżaków rozpoczęły się na dziedzińcu Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblagu 1 lipca br. Przy projekcie pracowali studenci głównie z Gdańska, Poznania, Torunia i Warszawy oraz Anglicy z Uniwersytetu Reading, odbywając w ten sposób letnie praktyki. Odkryto : gwoździe, okucia książek, pasa i podkowy. Dzięki badaniom, dowiemy się jaki wpływ na środowisko naturalne mieli Krzyżacy.

- Prace przy dziedzińcu Muzeum zostały zakończone. Obecnie jesteśmy na etapie porządkowania terenu. Następnym krokiem będzie analiza zebranego materiału badawczego. W tym roku zdecydowaliśmy się na większy wykop, przy czym odkryliśmy mniej budynków, niż się spodziewaliśmy. Dużym odkryciem było dla nas były pozostałości wału i fosy przy warowni. Jeśli chodzi o elementy ruchomwe znaleźliśmy: gwoździe, okucia książek, pasa i podkowy. Zebraliśmy sporo próbek, które oddamy do specjalistycznych badań. Dowiemy się jakie rośliny i owady znajdowały się na analizowanym terenie. Badania potrwają kilka miesięcy. Część analiz odbędzie się w Gdańsku, druga część zostanie zbadana w ramach projektu Ekologia Krucjat, dzięki któremu dowiemy się jaki wpływ na środowisko naturalne mieli Krzyżacy – informuje nas archeolog Mirosław Marcinkowski, kierownik Działu Naukowo-Wydawniczego Muzeum Archeologiczno-Historcznego w Elblągu.

Zakończenie prac archeologicznych elbląskiego muzeum zbiegły się z odkryciem zabudowy przy I LO w Elblągu. Natrafiono na narożnik obiektu, który może być elementem nieznanej fortyfikacji. Odkrycia dokonano u zbiegu ul. Pocztowej i Królewieckiej. Skontaktowaliśmy się z dr Grażyną Nawrolska, by dowiedzieć się, czym jest odkryty element.

-  Na tym etapie ciężko stwierdzić czym jest zabudowa . Na dniach rozpoczynam prace archeologiczne. W najbliższym czasie, jeżeli badania pozwolą mi się już wypowiadać na ten temat, udzielę mediom informacji. Nie mogę w tym momencie wprowadzać zainteresownych w błąd wyłącznie moimi przypuszczeniami - komentuje dr Nawrolska.