Były wielkie obietnice, projekty, marzenia, następnie trochę mniejsze plany. Wprawdzie końca całej sprawy jeszcze nie widać, to budowa nowego obiektu sportowo- widowiskowego z dnia na dzień staje się coraz bardziej odległa.

„Staruszek świat”, bo tak można nazwać boisko przy „A8” ma za sobą kilkadziesiąt lat wzlotów i upadków elbląskich drużyn piłkarskich. Nie da się ukryć, że gruntowna modernizacja jest niezbędna do jego dalszego egzystowania. Problemem oczywiście są pieniądze, ale nie tylko...

W świetle ostatnich wydarzeń politycznych (odwołanie Prezydenta Grzegorza Nowaczyka oraz Rady Miasta) zaczęły pojawiać się pytania: Co dalej z budową nowej areny przy Agrykola? Inżynier kontraktu wyłoniony, pierwsze deklaracje, co do terminu oddania obiektu również padły – sportowcy mają cieszyć się nowym obiektem już we wrześniu 2014 roku.

Zapytaliśmy Urząd Miasta w Elblągu na jakim etapie wykonawczym znajduje się teraz inwestycja warta niespełna 40 milionów złotych? - Na chwilę obecną trwa postępowanie przetargowe, mające na celu wyłonić wykonawcę nowego obiektu sportowo-widowiskowego przy ulicy Agrykola. - poinformowała rzecznika UM, Anna Kleina. - Było wiele zapytań potencjalnych wykonawców.

Zapytania, zapytaniami, ale kiedy ruszy budowa i gdzie będą grać elbląskie drużyny piłkarskie? - Optymistycznie zakładając podpisanie umowy i oddanie placu pod budowę nastąpi pod koniec czerwca bieżącego roku – podała Anna Kleina – Oczywiście wszystko zależy od tego, czy nowe władze miasta będą chciały kontynuować tą inwestycję.

Gdzie, pod nieobecność „A8”, będą grać piłkarze? Miejscem rozgrywek ligowych będzie stadion przy Skrzydlatej, który potrzebuje postawienie trybun dla czterystu osób, wykonanie remontu pomieszczeń zaplecza szatniowo- socjalnych a także wykonanie urządzeń zabezpieczających teren imprezy masowej.

- Od 24. kwietnia można składać oferty w drugim przetargu na wykonanie tej modernizacji. - napisała rzeczniczka UM - Informacja na ten temat powinna wkrótce pojawić się na stronie internetowej UM w Elblągu.

Elblążanie, kibice, miłośnicy piłki nożnej, przede wszystkim chcemy, aby na nowym obiekcie, który, miejmy nadzieję powstanie, będą rozgrywane mecze jak najwyższej klasy sportowej. Przecież stadion „sam nie zagra”. Choć, oczywiście nawet przegrana na pięknym obiekcie będzie słodszą porażką niż widok murawy, która wygląda po meczu jak pole bitewne.