Wartość opałowa? Spiekalność? Jeśli nie wiesz, jak wybrać dobry węgiel, to tę wiedzę trzeba nadrobić. To jest bowiem kluczowe, by móc mądrze wybrać opał. I nie puścić pieniędzy z dymem. Poniżej znajdziesz przydatną ściągę, dzięki której nigdy nie kupisz trefnego kruszcu

Podstawową sprawą jest kupowanie węgla wyłącznie od wiarygodnych dostawców. Dzięki temu można łatwo sprawdzić, czy oferowany węgiel jest rzeczywiście dobry. Na stronach internetowych dystrybutorów węgla zwykle umieszczane są bowiem certyfikaty, które eksperci wystawiają, by poświadczyć jakość kruszcu. Na papierze pojawiają się jednak określenia, które nawet dla doświadczonego palacza mogą wydać się niezrozumiałe. Wśród nich są:

• kaloryczność węgla, a w zasadzie wartość opałowa: wartość ta oznacza, ile ciepła oddaje węgiel w procesie spalania. Im wyższa wartość, tym lepiej;
• spiekalność: z tego parametru można wyczytać to, czy węgiel będzie zmieniał się w koks w procesie spalania. Im wyższa wartość, tym grudy będą większe i twardsze, co może prowadzić nawet do uszkodzenia pieca. To dlatego, że grudy palą się wolno i nierównomiernie, przez co traci się sporo opału. I pieniędzy;
• zawartość siarki: wskaźnik ten powinien być możliwie niski. Oznacza bowiem ilość zawartych szkodliwych substancji uwalnianych w procesie spalania. Jeśli będą zatem wysokie, to może się to odbyć na zdrowiu nawet mieszkańców okolicy;
• zawartość popiołu w węglu: zasada jest prosta – im więcej popiołu, tym więcej sprzątania. Czynnik ten idzie w parze także ze spiekalnością, bo im więcej popiołu, tym większe mogą robić się grudy węgla. Dobry opał nie ma więcej niż 10% popiołu;
• wilgotność węgla: mokry węgiel gorzej się spala. Jest także cięższy, więc za taki kruszec można sporo przepłacić. Trzeba na to uważać, bowiem nierzetelni sprzedawcy mogą próbować w ten sposób dociążać sort tuż przed wydaniem go kupującemu.

Warto więc pamiętać, że nic nie zastąpi własnej czujności. Odbierając węgiel od dostawcy warto spojrzeć, jak wygląda opał. Nie jest tajemnicą, że duże błyszczące grudy będą palić się znacznie lepiej, niż małe matowe kamyczki.