To będzie ciężka noc dla elbląskich strażaków zaangażowanych w walkę z żywiołem. Cofka – to słowo wypowiadane dzisiaj bardzo często, nie tylko w Elblągu. Na miejscu pracują ekipy TVP Info i TVN24, które relacjonują na żywo to, co się dzieje na Bulwarze Zygmunta Augusta.

To wlaśnie tutaj sytuacja jest najpoważniejsza. Wzbierająca woda zagraża znajdującym się nieopodal budynkom – m.in. prokuratury okręgowej.

Około godz. 15.00 strażacy rozpoczęli rozstawianie rękawów przeciwpowodziowych na Bulwarze Zygmunta Augusta, poniżej mostu samochodowego w ciągu al. Kardynała Stefana Wyszyńskiego na rzece Elbląg. Od tego czasu przybyła znaczna liczba tych zabezpieczeń, które stanowią zaporę dla wylewającej się wody. Obecnie rozstawione są one na długości ponad 100 metrów. 

Cofkę powodują powiewy silnego wiatru wiejącego z z kierunku północmnego, które przyciągają ze sobą masy zimnego, arktycznego powietrza. Towarzyszą im czasowe opady śniegu. Wiatr powoduje wpychanie wody do Zalewu Wiślanego, która trafia stąd dalej – w kierunku przeciwnym do naturalnego biegu rzeki Elblag. 

O godz. 13.05 woda w rzece Elbląg przekroczyła stan alarmowy (który wynosi 610 cm) i od tego momentu stale jej przybywa. O godzinie 21.00 jej poziom osiągnął 638 centymetrów (o godz. 20.00 wynosił 632 cm, a o godz. 18.00 – 621 cm). Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w dalszym ciągu rośnie (stan na godz. 22.30), choć już nie tak szybko jak poprzednio. 

Woda stanowi potencjalne zagrożenie dla najniższej kondygnacji w Specjal Pubie. Została ona wyłączona dla klientów. Pracownicy są przygotowani do odparcia żywiołu. W tej chwili brakuje około 50 cm, aby woda osiągnęła poziom dolnych okien.